Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Pierwszy tydzień nowego sezonu od razu da zawodnikom mocno w kość. W środę zostanie rozegrana druga kolejka, a w weekend trzecia. Dzisiaj ciekawie zapowiadają się zwłaszcza mecze: Hetman Zamość – Unia Hrubieszów oraz Kłos Chełm – Stal Kraśnik
Włodawianka przegrywała z LKS Milanów 0:1, ale ostatecznie pokonała beniaminka aż... 5:1. – Przegrywaliśmy, ale to nic nie znaczy, bo już w pierwszej połowie mieliśmy sporo szans. Niestety zawiodła skuteczność – ocenia Marek Drob, trener gospodarzy.
Jednym ze smaczków zbliżającego się sezonu w IV lidze będą derby Chełma pomiędzy Chełmianką, a beniaminkiem Kłosem. Niespodziewanie w sobotnim sparingu obu ekip lepsza okazała się druga z ekip, która wygrała aż 4:1
Unia Białopole zdeklasowała Pławanice Kamień. Wygrane Sparty Rejowiec Fabryczny, Kłosa Chełm, Startu Krasnystaw, Unii Rejowiec i Frassatiego Fajsławice.
Spotkanie w Rejowcu Fabrycznym zapowiadało się na najciekawsze w ramach 20. kolejki. Zajmujący piątą lokatę gospodarze podejmowali bowiem wicelidera. Oba zespoły nastawiły się na walkę o zwycięstwo.
Rozpoczynająca się w weekend runda rewanżowa zapowiada się bardzo ciekawie. Jest przynajmniej dwóch chętnych do awansu
Ligowa wiosna może zostać zdominowana przez najpoważniejszego kandydata do awansu Kłosa Chełm. Ostatniego słowa nie powiedział także wicelider z Krasnegostawu.
Mistrz jesieni chce pójść za ciosem i wykorzystać szansę, która się przed nim otworzyła. – Rozmawialiśmy z władzami gminy. Otrzymaliśmy zielone światło do walki o IV ligę – mówi szkoleniowiec Kłosa Robert Tarnowski. – Mamy świadomość, że drugi raz taka szansa szybko może już nam się nie powtórzyć. A więc obecną chcemy wykorzystać w pełni. Będziemy walczyć o wygranie rywalizacji w naszej „okręgówce”.
Kapituła wybrała nominowanych w 24 kategoriach. W III lidze wyniki zdominowała Chełmianka, w IV – Włodawianka, Victoria Żmudź i Granica Dorohusk. W chełmskiej klasie okręgowej większość trofeów zgarnął Kłos Chełm, zaś w klasie A – Vitrum Wola Uhruska.
Takie osiągnięcie jest jedynym nie tylko chełmskiej „okręgówce”. Wyczynem, jakiego dokonali podopieczni trenera Roberta Tarnowskiego, nie może pochwalić się żadna z drużyn z pozostałych klas rozgrywkowych na tym poziomie: ani bialska, ani lubelska, ani zamojska klasa okręgowa.
Zespół, który mecze ligowe rozgrywa w Rożdżałowie, ma 34 pkt na koncie, czyli o siedem więcej niż bezpośredni rywal Start Krasnystaw.
W derbach powiatu krasnostawskiego Brat Siennica Nadolna pokonał na wyjeździe Start Krasnystaw 1:0. Mecz miał swoje podteksty. Po pierwsze, było to spotkanie derbowe. Po drugie, szkoleniowcem Startu jest były opiekun Brata Mariusz Wróbel. Po trzecie, w kadrze wicelidera jest aż siedmiu zawodników, którzy w minionych rozgrywkach reprezentowali barwy zespołu z Siennica Nadolnej. Po czwarte, oba zespoły grały już ze sobą w Pucharze Polski. Kilka tygodni temu lepszy był Brat, zwyciężając 2:1. Gospodarze zatem pałali żądzą rewanżu.
Zespół z Krasnegostawu jest najlepszą ekipą z chełmskiej klasy okręgowej, z którą do tej pory przyszło nam walczyć o ligowe punkty – mówił o rywalu grający szkoleniowiec Sparty Bartosz Bodys. – Nie zmienia to faktu, że przegraliśmy po własnych błędach. Drugi i trzeci stracony gol to efekt słabej postawy naszych obrońców.
Kłos Chełm wywiózł cenne trzy punkty z Rejowca Fabrycznego. Przed tygodniem gospodarze, dość nieoczekiwanie przegrali na wyjeździe z Pławanicami Kamień aż 1:4. W weekend ponownie schodzili z boiska pokonani. Tym razem podopieczni Bartosza Bodysa musieli uznać wyższość Kłosa Chełm. Goście strzelili zwycięskiego gola w końcówce spotkania. Przyjezdnych ucieszył Kazimierz Bala. Pomocnik zachował się profesjonalnie w polu karnym, wykańczając podanie na 12. metr celnym strzałem w długi róg bramki gospodarzy.
Dla gości obecny sezon jest na razie bardzo udany. Ruch nie tylko, że dopisał kolejne trzy punkty to jeszcze okazale powiększył dorobek bramkowy. Ekipa prowadzona przez grającego szkoleniowca Andrzeja Ignaciuka wyjechała z Rejowca z czterema golami.
Drużyna z Wierzbicy odniosła trzecie z rzędu zwycięstwo. Tym razem podopieczni trenera Jacka Kłosa pokonali w Rejowcu Unię 2:1. Goście przyjechali z dorobkiem dwóch wygranych po 3:0, ze Spółdzielcą Siedliszcze i Unią Białopole. Miejscowi mieli w dorobku porażki ze Startem Krasnystaw i Spartą Rejowiec Fabryczny. Faworytem byli przyjezdni, którzy z tej roli wywiązali się w stu procentach.
W spotkaniu wicelidera Granicy Dorohusk z trzecim w tabeli Kłosem Chełm zanotowaliśmy bezbramkowy remis.
Kibice w Sawinie i Wierzbicy nie doczekali się goli. Ekipa trenera Stanisława Cybulskiego wygrała trzeci mecz z rzędu. Zajmujący ostatnie miejsce Tatran Kraśniczyn podzielił się punktami z sąsiadującym w tabeli Frassatim Fajsławice.
Zaskakująca porażka prowadzącej po pierwszej rundzie Granicy Dorohusk z Saweną Sawin. Sparta Rejowiec Fabryczny dopisała do dorobku cenne trzy punkty po zwycięstwie nad Tatranem Kraśniczyn. Remis w spotkaniu Brata Siennica Nadolna z Pławanicami Kamień.
Po wygranej w zaległym meczu z Ogniwem Wierzbica piłkarze z Chełma zmniejszyli starty do prowadzących Granicy Dorohusk i Startu Krasnystaw
W meczu na szczycie lepsza drużyna z Krasnegostawu. Kolejne zwycięstwo Ogniwa Wierzbica. Po czterech trafieniach Mirosława Tymickiego beniaminek z Kraśniczyna wywalczył drugi raz komplet punktów. Pomocnik Bartłomiej Zwolak strzałem z rzutu wolnego zapewnił Granicy Dorohusk wygraną
Spotkanie Kłosa Chełm ze Startem Krasnystaw najciekawszym wydarzeniem 12. serii spotkań
Pierwsza porażka zespołu z Krasnegostawu i pierwsze zwycięstwo Tatrana Kraśniczyn. Kłos Chełm lepszy od Sparty Rejowiec Fabryczny. Frassati Fajsławice rozbił Brata Siennica Nadolna
Cztery trafienia Damiana Krupskiego dla Hutnika Ruda-Huta. Wygrane Granicy i Unii Białopole Mecz Kłosa Chełm z Granicą Dorohusk zapowiadał się najciekawszym spotkaniem 8 kolejki. Gospodarze bardzo szybko objęli prowadzenie za sprawą Karola Koniczuka.
Szlagierem ósmej kolejki będzie niedzielny mecz trzeciego w tabeli Kłosa Chełm z wiceliderem Granicą Dorohusk