Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Motor nadal traci do Ruchu osiem punktów. Piątkowe starcie obu ekip zakończyło się bezbramkowym remisem. A ten wynik na pewno dużo bardziej cieszy ekipę z Lublina, która od 37 minuty musiała grać w dziesiątkę po czerwonej kartce, jaką obejrzał Vitinho.
Bardzo ważny mecz mają przed sobą piłkarze Motoru. Już w piątek zmierzą się w Chorzowie z Ruchem, czyli wiceliderem tabeli. Jeżeli goście zgarną pełną pulę, to zbliżą się do rywali na pięć punktów. Porażka mocno skomplikuje jednak sytuację drużyny Marka Saganowskiego. Zawody rozpoczną się o godz. 18.05 i będzie można je obejrzeć w TVP Sport.
„Daniewska myśli, że jest z Lublina” albo „Daniewska leje ropę do elektryka” – tak kibice Motoru Lublin odpowiedzieli na niedawny na gest prezes klubu.
Po derbach z Wisłą Puławy do Lublina wrócił optymizm, że z Motorem jednak nie jest tak najgorzej. Niestety, mimo naprawdę dobrej pierwszej połowy piłkarze Marka Saganowskiego zgubili kolejne punkty. W sobotę zremisowali u siebie z niżej notowanym Zniczem Pruszków 1:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Po pierwszej połowie wydawało się, że Motor rozgromi drużynę Znicza Pruszków. Na bramkę rywali sunął atak za atakiem i gospodarze w końcu objęli prowadzenie. Niestety, drużyna z Lublina nie potrafiła zamknąć meczu mimo kilku sytuacji. A w drugiej połowie wyraźnie spuściła z tonu. Wykorzystali to goście, którzy doprowadzili do wyrównania, a w końcówce mogli nawet wygrać.
Żużlowy Motor Lublin uzupełnia skład na U24 Ekstraligę. Do zespołu dołączył kolejny obcokrajowiec – Słowak Jakub Valković
Na dniach przekonamy się, czy dołek formy Motor ma już naprawdę ze sobą. W miniony weekend drużyna Marka Saganowskiego po wielu bezbarwnych występach wreszcie pokazała się z dobrej strony i pokonała Wisłę Puławy 4:1. Nie można teraz zmarnować tego sukcesu. Tym bardziej, że na Arenie pojawi się niżej notowany Znicz Pruszków. Spotkane zaplanowano na sobotę (godz. 16)
Ani złotówki nie zamierza wydać w przyszłym roku Ratusz na akcje spółek sportowych, których właścicielem lub współwłaścicielem jest miasto. Pieniądze będą przekazywane drużynom w formie dotacji przyznawanych w konkursach.
W weekend imprez sportowych mamy do wyboru, do koloru. Motor Lublin, LUK Lublin, MKS FunFloor Perła, Pszczółka Polski Cukier Start, Polski Cukier Pszczółka AZS UMCS, czy Azoty Puławy. Wszystkie te kluby grają u siebie.
Autorski przegląd tygodnia.
Zgodnie z planem kibice spotkali się z piłkarzami klubu z Lublina, aby wyjaśnić sytuację, która miała miejscu po końcowym gwizdku meczu Motor – Wisła Puławy. Wygląda na to, że konflikt został zażegnany.
Piłkarze Motoru w końcówce roku skupiają się przede wszystkim na odrobieniu strat i awansie w ligowej tabeli eWinner II ligi. Sporo kibiców czeka jednak także na spotkanie w ramach 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski. Wiadomo już, że żółto-biało-niebiescy z Legią Warszawa zagrają w środę, 1 grudnia (godz. 20). Dzisiaj rusza sprzedaż biletów.
Ustalone zostały terminy wszystkich meczów 1/8 finału Fortuna Pucharu Polski
Derbowe spotkanie Motoru Lublin z Wisłą Puławy dostarczyło sporej dawki emocji. Nie tylko na boisku, ale i trybunach. Sporo działo się także po końcowym gwizdku. Najpierw piłkarze nie podeszli do kibiców, żeby podziękować im za doping. To spotkało się z ostrą reakcją fanów, którzy w ostrych słowach wyrazili co o tym myślą. Z kolei prezes żółto-biało-niebieskich Marta Daniewska zareagowała na wyzwiska z trybun pokazując fanom środkowy palec.
Motor po niemal dwóch miesiącach bez zwycięstwa w lidze wreszcie zgarnął trzy punkty. W derbach pokonał Wisłę Puławy aż 4:1, chociaż to goście jako pierwsi zdobyli gola. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Po końcowym gwizdku meczu Motoru Lublin z Wisłą Puławy zrobiło się gorąco na trybunach i na boisku. Piłkarze nie podeszli pod trybunę, żeby podziękować kibicom za doping. A to nie spodobało się fanom żółto-biało-niebieskich. I to delikatnie mówiąc.
Derby pomiędzy Motorem, a Wisłą Puławy rozpoczęły się od prowadzenia gości. Później w wielu fragmentach lepsza była jednak drużyna Marka Saganowskiego. I zasłużenie pokonała rywali 4:1. Przy okazji gospodarze przerwali serię siedmiu meczów bez zwycięstwa. Po sześciu kolejkach bez gola przełamał się też najlepszy snajper II ligi Michał Fidziukiewicz.
To było tylko kwestią czasu, kiedy Wiktor Lampart przedłuży swoją współpracę z Motorem Lublin. Młodzieżowiec zapowiadał już wcześniej, że zostanie w klubie na kolejne dwa lata, a w piątek złożył podpis pod nową umową. Wicemistrz Polski zakontraktował też nowego zawodnika
Kibice zacierają ręce, bo w sobotę szykuje się ciekawe widowisko. Motor Lublin podejmuje Wisłę Puławy. Gospodarze po siedmiu meczach bez zwycięstwa liczą na przełamanie. A drużyna Mariusza Pawlaka chce pierwszy raz wygrać na Arenie. Początek derbów o godz. 17.30. Transmisję zapowiada TVP Sport.
Wydarzeniem weekendu będą derby naszych drugoligowych klubów. Motor w sobotę o godz. 17.30 podejmuje Wisłę Puławy.
Rozmowa z Arielem Wawszczykiem, byłym piłkarzem Motoru Lublin, a obecnie Wisły Puławy
Mateusz Tudzież dołączył do żużlowego Motoru Lublin i będzie reprezentować klub w nowych rozgrywkach, czyli U24 Ekstralidze, w 2022 roku. W środę 21-latek poinformował o tym transferze w mediach społecznościowych
Motor nie wygrał meczu w lidze już od niemal dwóch miesięcy. Po niedzielnej porażce z Radunią Stężyca 0:3 zarząd klubu postanowił wstrząsnąć zespołem. Dlatego pracę stracił dyrektor sportowy Michał Żewłakow. Na razie nie ma za to mowy o zmianie trenera. Marek Saganowski i jego sztab będą pracować przynajmniej do końca rundy.
Najpierw było pięć remisów z rzędu w lidze, a teraz seria dwóch kolejnych porażek. Motor w niedzielę przegrał na wyjeździe z Radunią Stężyca 0:3. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Piłkarze Motoru zapowiadali, że jadą do Stężycy po przełamanie. Zamiast tego dostali od beniaminka lanie. Radunia pokonała drużynę Marka Saganowskiego 3:0. To siódmy mecz z rzędu bez zwycięstwa lublinian, którzy wylądowali na… 10 miejscu w tabeli. Trudno jednak myśleć o korzystnym wyniku, kiedy nie wykorzystuje się nawet rzutu karnego