Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ważny tydzień przed piłkarzami Motoru. Drużyna Marka Saganowskiego w środę zagra u siebie z trzecią w tabeli Chojniczanką (godz. 18), a w niedzielę na wyjeździe z szóstą Stalą Rzeszów (godz. 13).
Pewną wygraną nad Betard Spartą Wrocław odnieśli w niedzielę zawodnicy Motoru Lublin. „Koziołki” zaprezentowały się na swoim torze z bardzo dobrej strony, co tylko potwierdza wynik końcowy 52:38
Zaledwie po dwóch dniach żużlowcy Motoru Lublin po raz drugi w tym sezonie wyjeżdżają na własny tor. W piątek pokonali Eltrox Włókniarza Częstochowa, a dzisiaj spróbują to powtórzyć w konfrontacji z Betard Spartą Wrocław (godz. 19.15). Transmisję z tego spotkania będzie można oglądać na antenie nSport+. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.
Wreszcie jest przełamanie Motoru! Po sześciu meczach bez zwycięstwa drużyna Marka Saganowskiego pokonała na wyjeździe Bytovię 1:0. Nie był to jednak dobry występ żółto-biało-niebieskich, ale najważniejsze w sobotę były punkty, a te wywalczyli goście.
Wymęczone, ale wreszcie jest zwycięstwo. Motor pokonał w sobotę na wyjeździe Bytovię Bytów 1:0. Tym samym podopieczni Marka Saganowskiego przerwali passę sześciu meczów z rzędu bez wygranej.
Z kim się przełamać, jeżeli nie z drużyną, która również jest w dołku? W sobotę o godz. 18 piłkarze Motoru zagrają na wyjeździe z Bytovią Bytów. Trzeba wygrać, bo w następnym tygodniu będą znacznie trudniejsze mecze z: Chojniczanką i Stalą Rzeszów.
Pierwszy mecz na własnym stadionie i od razu zwycięstwo. Tak w skrócie można podsumować piątkowe starcie Motoru Lublin z Eltrox Włókniarzem Częstochowa. Żółto-biało-niebiescy pokonali swoich rywali 49:41
Żużlowcy Motoru Lublin po raz pierwszy w tym sezonie zaprezentują się dzisiaj na swoim własnym obiekcie. Żółto-biało-niebiescy podejmą Eltrox Włókniarza Częstochowa. Początek tego spotkania wyznaczono na godz. 18. Transmisję można oglądać na antenie Eleven Sports. Zapraszamy również do śledzenia naszej relacji na żywo.
Nie lada wyzwanie stoi w najbliższych dniach przed Motorem Lublin. Dzisiaj żółto-biało-niebiescy podejmą na własnym torze Eltrox Włókniarza Częstochowa (godz. 18), a w niedzielę Betard Spartę Wrocław (godz. 19.15)
Po ostatnim, bezbarwnym meczu w Krakowie i porażce z Garbarnią 1:2 na piłkarzy Motoru, trenera Marka Saganowskiego, ale i dyrektora sportowego Michała Żewłakowa spadła fala krytyki. Ten ostatni za pośrednictwem klubowego portalu ocenił ostatnie występy, czy zimowe transfery. Opowiedział też o planach na lato, a dodatkowo przyznał że nadal wierzy, że żółto-biało-niebieskim uda się zagrać w barażach o awans.
Trzech zawodników Motoru Lublin awansowało do półfinałów Indywidualnych Mistrzostw Polski. Najlepiej z nich na torze w Bydgoszczy wypadł Jarosław Hampel
W całej poprzedniej rundzie Motor poniósł pięć porażek. W tym roku przegrał już cztery z dziewięciu meczów. W środę lepsza od drużyny z Lublina okazała się Garbarnia Kraków, która wygrała 2:1. Jak spotkanie oceniają trenerzy obu ekip?
Wpływy z dnia meczowego póki co nie zasilą klubowego budżetu. Jednak żużlowcy Motoru Lublin nie narzekają na biedę – grono sponsorów jest duże, a swoje dokładają również miasto i województwo.
Niewiele dobrego można napisać o środowym występie Motoru. Drużyna Marka Saganowskiego przegrała w Krakowie z Garbarnią 1:2. A to oznacza, że powoli trzeba chyba szykować się na walkę o utrzymanie, a nie baraże.
Zupełnie nieudany występ Motoru w Krakowie. Drużyna Marka Saganowskiego przegrała w środę w zaległym spotkaniu 24. kolejki z Garbarnią 1:2.
Był krótki odpoczynek, a teraz trzeba się szykować na bardzo ważny fragment sezonu. W przeciągu najbliższych 12 dni Motor rozegra cztery mecze ligowe. Ten najbliższy już w środę na wyjeździe z Garbarnią Kraków (godz. 13).
Dominik Kubera znalazł się w awizowanym składzie na piątkowy mecz z Eltrox Włókniarzem Częstochowa. – Jestem gotowy do jazdy w Motorze Lublin – deklaruje 22-latek
Dominik Kubera podpisał w poniedziałek kontrakt z Motorem Lublin i oficjalnie stał się zawodnikiem tego klubu. To oznacza, że działacze podjęli dobrą decyzję, bo żużlowiec opuścił raptem jeden mecz, a nie trzy
Żużlowcy Motoru Lublin odliczali dni do niedzielnego domowego starcia z Betard Spartą Wrocław. Rozegranie tego meczu będzie jednak niemożliwe, bo tor przy Al. Zygmuntowskich źle zniósł ostatnie opady deszczu i śniegu, a do tego prognozy pogody nie napawają optymizmem. Spotkanie zostało przełożone na inny termin
W środę piłkarze Motoru nie dopisali do swojego konta ani jednego punktu. Trzy „oczka” z Lublina zabrały Wigry Suwałki. Trener gości przyznał, że żółto-biało-niebiescy nie zasłużyli na porażkę. A jak zawody ocenia Marek Saganowski?
Aż 20 strzałów i 61 procent posiadania piłki. To jednak nie wystarczyło, żeby przełamać kiepską passę. Motor przegrał w środę u siebie z Wigrami Suwałki 0:1. To już piąty mecz z rzędu bez zwycięstwa żółto-biało-niebieskich.
Jest dopiero 14 kwietnia, a dla piłkarzy Motoru to już będzie czwarty występ w tym miesiącu. Na szczęście w weekend w końcu będzie okazja, żeby trochę odpocząć. Najpierw beniaminek z Lublina musi jednak zagrać z Wigrami Suwałki (godz. 18). Spotkanie będzie można zobaczyć w TVP Sport
Żużlowcy Motoru Lublin przegrali w swoim pierwszym spotkaniu w nowym sezonie w najlepszej lidze świata. „Koziołki” nie sprostały na wyjeździe Moje Bermudy Stali Gorzów – wicemistrz kraju wygrał 52:38, a Bartosz Zmarzlik miał komplet punktów
Żużlowcy Motoru Lublin rozpoczynają dzisiaj rywalizację w PGE Ekstralidze. W swoim pierwszym starciu żółto-biało-niebiescy spotkają się na wyjeździe z Moje Bermudy Stalą Gorzów. Początek tego starcia zaplanowano na godz. 16.30. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji na żywo.
Motor był o krok od cennego zwycięstwa w Kaliszu. Żółto-biało-niebiescy prowadzili z KKS od 55 minuty po bramce Krzysztofa Ropskiego. Niestety, gola i dwa punkty stracili w doliczonym czasie gry. W efekcie, obie drużyny dopisały do swojego konta po jednym „oczku”. Czy to sprawiedliwy wynik zdaniem trenerów?