Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Długo kazali czekać, internauci na grupach miłośników sokołów żartowali, że sami zniosą jajko. A jednak jest - pierwsze w tym sezonie jajo Wrotki i Czajnika.
W zeszłym roku losami Wrotki i apartamentu znajdującego się na kominie Elektrociepłowni Wrotków żyła cała Polska, a nawet świat. Jeśli ktoś myślał, że ten sezon będzie spokojny i będzie sielanka, to się mylił. Dwie sokolice walczą o samca, w tle pojawiają się także inni rezydenci.
Zakłady Azotowe "Puławy" borykają się z nieukończoną rozbudową zakładowej elektrociepłowni węglowej o mocy 100 MWe. Jej wykonawcy, który zerwał kontrakt, puławska spółka dostarczyła notę obciążeniową na bardzo wysoką sumę.
Tyle atrakcji, ile mieliśmy w tym roku w gnieździe lubelskich sokołów starczyłoby na lata.
Dzisiaj do Sądu Okręgowego w Lublinie trafił pozew o sporą sumę. Zakłady Azotowe w Puławach za opóźnienie w rozbudowie swojej elektrociepłowni oczekują od wykonawcy prac 249,2 mln zł. To suma kar umownych nałożonych na konsorcjum odpowiedzialne za nowy węglowy blok o mocy 100 MW.
Największa i jedna z bardziej pechowych inwestycji energetycznych na Lubelszczyźnie, nowy blok węglowy w Puławach, ma kolejny problem. Jej główny wykonawca - Polimex-Mostostal oświadczył, że odstępuje od kontraktu. Chodzi o zadanie warte 1,2 mld zł.
Smutne wieści nadeszły od osób opiekujących się lubelskimi sokołami. Shani zginęła od porażenia prądem.
To jedna z najdroższych nieukończonych inwestycji energetycznych w skali kraju. Nowy blok węglowy elektrociepłowni Zakładów Azotowych w Puławach o wartości ponad 1,2 miliarda złotych nadal czeka na oddanie do użytku. Wykonawca ponownie zmienił termin.
Przez pierwszy rok przeżywa około 1/4 młodych sokołów. W sobotę wieczorem Stowarzyszenie na rzecz dzikich zwierząt "Sokół" poinformowało, że nie żyje Borowy - jedyny samiec z tegorocznego miotu Wrotki i Czarta.
Czarne chmury nadal wiszą nad budową nowej, wartej ponad 1,2 mld złotych węglowej elektrociepłowni puławskiego kombinatu chemicznego. Inwestycja łapie opóźnienia, a nowy zarząd Grupy Azoty zlecił analizy prawne, które mogą zakończyć się zawiadomieniem prokuratury.
Bogdanka jest zakorkowana węglem. Kopalniane hałdy pękają w szwach, a w poniedziałek w Urzędzie Wojewódzkim zebrał się Lubelski Zespół Parlamentarny. Tematem spotkania była sytuacja w branży górniczej, z akcentem na lubelską kopalnię. Posłanka Marta Wcisło odpowiedziała na pytanie naszego czytelnika.
Szykujcie wiadra melisy i wykupujcie leki uspokajające. Akcja w rodzinie Wrotkowskich rozkręca się.
W czwartek lubelskie sokoły zostały zaobrączkowane i poznaliśmy ich płeć. Udało się także zidentyfikować kawalera, który od blisko tygodnia kręci się wokół lubelskiego gniazda.
Maluchy Wrotki i Czarta mają szansę otrzymać nowoczesne nadajniki, które pozwolą w przyszłości śledzić ich wędrówki. Potrzeba jednak ponad 18 tys. zł, a na razie udało się zebrać jedną trzecią całej kwoty.
Po perypetiach w sokolim gnieździe na Wrotkowie myśleliśmy że zapanowała sielanka. Niestety w piątek po południu znaleziono Czarta. Ptak padł, ornitolodzy podejrzewają otrucie.
W środę rano cztery jaja lubelskich sokołów zostały zabrane z gniazda znajdującego się na elektrociepłowni Wrotków. Młodymi, gdy się wyklują, do czasu ich podrośnięcia zajmie się sokolnik. Później wrócą na łono natury. Zniknięcie Wrotki wcale nie oznacza zakończenia lubelskiej historii sokołów.
Teoretycznie jutro ma się wykluć pierwsze jajo z lęgu Wrotki i Czarta mieszkających na kominie lubelskiej elektrociepłowni. Jednak obserwatorzy niepokoją się nieobecnością Wrotki. Gdzie jest sokolica?
Już od 9 lat na kominie elektrociepłowni Wrotków obserwować możemy sokoły. Mamy powód do szczęścia, bo Wrotka złożyła pierwsze w tym roku jajo.
Problem z dostawą ciepła mogą mieć dziś mieszkańcy kilku dzielnic Lublina.
Wydany niewiele ponad miesiąc temu komunikat informujący o tym, że rozbudowa elektrociepłowni Zakładów Azotowych zakończy się 3 czerwca jest już nieaktualny. Chemiczny kombinat na przekazanie węglowego bloku do eksploatacji będzie musiał zaczekać do jesieni.
W piątek w Lublinie dobiegł końca sezon grzewczy 2022/23. Od dzisiaj kaloryfery będą już zimne.
Nowy blok węglowy dla elektrociepłowni puławskich Azotów podrożał o 35 mln zł, a jego budowa potrwa dłużej, niż zakładała umowa. Wniosek generalnego wykonawcy o dodatkowe fundusze i więcej czasu, w tym tygodniu został zaakceptowany przez radę nadzorczą chemicznej spółki. Powodem - siła wyższa.
W tym tygodniu zakończyły się nocne obserwacje sieci ciepłowniczej wykonywane za pomocą drona wyposażonego w kamerę termowizyjną. Zdjęcia wykonane przez urządzenie pozwolą precyzyjnie zdiagnozować przecieki i zaplanować wymianę izolacji.
Puławianie, którzy ogrzewają swoje mieszkania ciepłem systemowym wytwarzanym przez elektrociepłownię Zakładów Azotowych, będą musieli głębiej sięgnąć do swoich kieszeni. Krajowy regulator zatwierdził nową taryfę. Opłata za 1 GJ wzrośnie o prawie 85 proc. Podwyżka wchodzi w życie 9 stycznia.
Nikt nie ma pewności dostaw gazu – przyznaje dyrektor Elektrociepłowni Wrotków, która właśnie buduje nową kotłownię gazową, żeby zrezygnować z węglowej. Jednocześnie zapewnia, że jeśli zabraknie gazu, to będzie mógł ogrzać miasto… węglem