Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Niewielki zagajnik na obrzeżach Lublina, a w nim powieszony młody pies. Być może rasowy, myśliwski. Nie wiadomo, kto i dlaczego zabił zwierzę. Obrońcy zwierząt już zbierają pieniądze na nagrodę za pomoc w ujęciu oprawcy.
Proboszcz jednej z parafii w gminie Wojciechów odpowie za znęcanie się nad psem. Doprowadził czworonoga do stanu skrajnego wyczerpania i zaniedbania – ustalili śledczy. Atos przeżył i pod opieką wolontariuszy czeka na nowy dom.
Zarobaczony i ze skrajną anemią. Chorego i wycieńczonego psa byłego proboszcza jednej z parafii w gminie Wojciechów zabrali w niedzielę wolontariusze. – Nie mogłem zabrać Atosa. Poprosiłem o opiekę nad nim mojego następcę – tłumaczy duchowny, który od roku jest na emeryturze.
800 zł grzywny – to kara dla technik weterynarii Beaty Ł. za przycięcie szczeniakom debermana ogonów i uszu. W przyszłym tygodniu Sąd Okręgowy w Zamościu zdecyduje, czy za wykonanie zabronionego przez prawo zabiegu kobieta powinna ponieść surowsze konsekwencje. Apelację złożyła jedna z organizacji upominających się o prawa zwierząt.
Rozmowa z Martą Włosek, założycielką i prezes Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE.
Siarczyste mrozy to bardzo trudny okres dla naszych podopiecznych. Okażmy się odpowiedzialni i pomóżmy im bezpiecznie przetrwać zimę – apeluje Marta Włosek z lubelskiej Fundacji Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt EX LEGE.
Zostawili karmę i zabrali sześć z piętnastu zwierząt, aby je wyleczyć i wysterylizować. Wczoraj członkowie i wolontariusze lubelskiej fundacji EX LEGE byli na interwencji w Bychawie koło Lublina. Wiele wskazuje na to, że właściciel kotów i psów sam potrzebuje pomocy.
Kilka dni temu Lubelska Straż Ochrony Zwierząt dostała na swoją skrzynkę pocztową nagranie. Widać na nim, jak mężczyzna okłada psa plastikową rurką. Świadek i autor filmu twierdzi, że pies jest tak bity regularnie
Pół roku prac społecznych i 500 zł na rzecz Lubelskiej Straży Ochrony Zwierząt. To wyrok dla właściciela gospodarstwa w Kazimierzu Dolnym za znęcanie się nad zwierzętami.
Trzyletni Amis, długowłosy owczarek niemiecki, był jednym z bohaterów niedzielnego happeningu "Zerwijmy łańcuchy zorganizowanego przed Bramą Krakowską w Lublinie.
Nieregularnie karmione i zmuszone do stania w bajorze z własnych odchodów. W takich koszmarnych warunkach były trzymane zwierzęta w gospodarstwie w Kazimierzu Dolnym.