Po reorganizacji filii ośrodków adopcyjnych w Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu miało być tylko lepiej. – Nie wygląda to jednak tak różowo. Pracownicy narzekają – sygnalizuje Ewa Jaszczuk (niezrzeszona), radna sejmiku województwa lubelskiego. Ale urzędnicy uważają, że zmiana opłaciła się.
Liczba adopcji w regionie spada. A tymczasem Regionalny Ośrodek Polityki Społecznej w Lublinie planuje likwidację filii ośrodków adopcyjnych w Białej Podlaskiej, Chełmie i Zamościu. Rodzice i pracownicy ośrodków przekonują, że to jeszcze pogorszy sytuację.