Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Popsuł się centralny system sterujący pracą niemal 100 sygnalizacji na terenie Lublina. Awaria najmocniej dała się we znaki kierowcom jadącym przez skrzyżowanie al. Mazowieckiego, ul. Bohaterów Monte Cassino i Wojciechowskiej. Na razie nie wiadomo, jak szybko uda się usunąć problem
Aż do roku 2021 opóźni się podłączenie kilkudziesięciu skrzyżowań do centralnego systemu sterującego pracą sygnalizacji świetlnych. Na tzw. zieloną falę trzeba będzie tutaj poczekać aż do roku 2022. Wszystko przez rozwód z poprzednim wykonawcą, który znalazł się w stanie upadłości.
Pod coraz większym znakiem zapytania znajduje się rozbudowa Systemu Zarządzania Ruchem, której główny wykonawca złożył w sądzie wniosek o upadłość. W poniedziałek stołeczny sąd postanowił o zabezpieczeniu majątku spółki, do której puka już komornik. Co dalej z kontraktem na lubelską sygnalizację?
Czujniki wbudowane w jezdnię będą liczyć samochody wjeżdżające i wyjeżdżające z pl. Zamkowego. Zebrane w ten sposób informacje o liczbie wolnych miejsc parkingowych będą wyświetlane kierowcom na ulicach prowadzących do placu. Inne niespodzianki czekają nas na kilku skrzyżowaniach.
Nawet 1,5 mln zł mógł stracić budżet Lublina wskutek zaniedbań Zarządu Dróg i Mostów – uważa Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jego agenci badali budowę systemu zarządzania ruchem, który nie działał tak jak powinien. CBA mówi wręcz o poświadczeniu nieprawdy przez urzędników, a do akcji wkracza prokuratura.
Wielomilionowe wydatki na budowę systemu zarządzania ruchem prześwietlają agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy wkroczyli do Zarządu Dróg i Mostów. – Nie obawiamy się wyniku kontroli – zapewniają miejscy urzędnicy, chociaż długa historia tej inwestycji pełna jest zwrotów akcji niczym telenowela
Policja i służby specjalne sprawdzają w Lublinie zdjęcia z ulicznych kamer czytających numery rejestracyjne aut. W bazie jest każdy, kto w ostatnich dwóch latach jechał przez główne skrzyżowania. Dzięki temu policja ma sukcesy w odnajdowaniu kradzionych aut.
Ponad 23 mln zł chce jedyna firma gotowa rozbudować System Zarządzania Ruchem, który w ciągu dwóch lat ma objąć jeszcze 50 sygnalizacji. Na kolejnych ulicach ma powstać „zielona fala”, miasto kupi też kamerę rejestrującą przejazdy na czerwonym świetle.
Pułapka na kierowców jeżdżących na czerwonym świetle i wyświetlacz pokazujący liczbę wolnych miejsc na parkingu. To nowe elementy dopisane przez miasto do zlecenia na rozbudowę Systemu Zarządzania Ruchem, który ma stworzyć zieloną falę na wielu ulicach.
Przez błąd Zarządu Dróg i Mostów miasto musi powtarzać przetarg na rozbudowę Systemu Zarządzania Ruchem.
Miasto wybrało firmę, która podłączy ponad 40 sygnalizacji na skrzyżowaniach i przejściach dla pieszych do Systemu Zarządzania Ruchem. Prace mają potrwać dwa lata i będą kosztować blisko 22 mln zł
Aż 12 minut czekał na zielone światło motocyklista na skrzyżowaniu al. Kraśnickiej z ul. Nałęczowską, mimo że był pierwszy w kolejce. To już drugi taki przypadek w tym miejscu. Ratusz obiecuje, że sprawdzi działanie sygnalizacji świetlnej.
Miasto od nowa szuka firmy, która podłączy 41 skrzyżowań do Systemu Zarządzania Ruchem i Komunikacją, który obejmuje już ponad 60 sygnalizacji.
Nieuczciwe ustalenie zasad dużego przetargu zarzuca miastu jedna z firm starających się o zlecenie na rozbudowę systemu zarządzania ruchem ulicznym. Twierdzi, że miasto wprost wskazało na rozwiązania konkretnego producenta i mocno ograniczyło konkurencję.
Kolejne skrzyżowania mają być podłączone do centralnego Systemu Zarządzania Ruchem. Ratusz twierdzi, że usprawni to przejazd m.in. przez ul. Jana Pawła II, Zana, czy Kunickiego. Miasto właśnie ogłosiło przetarg na rozbudowę systemu.
Kierowcy nie widzą poprawy – tak o stworzonym za 28 mln zł Systemie Zarządzania Ruchem pisze jedna z miejskich radnych i chce, by Ratusz poddał ten system kontroli. – My przecież mamy nad nim stałą kontrolę, wszystko działa poprawnie – odpowiadają urzędnicy
Zakończyło się strojenie Systemu Zarządzania Ruchem i działa on już dobrze – twierdzi oficjalnie Ratusz. Ale urzędnicy sami przyznają, że nie włączyli mechanizmu dającego przywileje opóźnionym autobusom i trolejbusom, bo boją się, że doprowadzi to do paraliżu
Znów jest problem z wartym 28 milionów zł Systemem Zarządzania Ruchem. Obok stadionu przy Kresowej w Lublinie mimo zielonego światła kierowcy nie mogli wczoraj jechać, bo od razu trafiali na kolejkę tych, którzy mieli światło czerwone.
Jak długo można czekać przed sygnalizatorem na zielone światło? Okazuje się, że nawet ponad pięć minut i to na skrzyżowaniu objętym Systemem Zarządzania Ruchem. Przytrafiło się to naszemu Czytelnikowi, który chciał skręcić w lewo z ul. Orkana w Poznańską.
Jest kolejny problem z wartym 28 milionów złotych Systemem Zarządzania Ruchem. Chociaż w końcu udało się uruchomić internetową stronę z podglądem sytuacji na drogach, to wyświetlają się tam informacje, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością
Informacje o szacowanym czasie przejazdu danej trasy zaczęły się już pojawiać na wyświetlaczach zamontowanych nad głównymi drogami w mieście. O wiele więcej informacji dostarczać miała specjalna strona internetowa, ale nie działa. Głowią się nad nią informatycy
Jeszcze kilka dni poczekamy na to, aż uliczne wyświetlacze zaczną informować nas o korkach i wskazywać szybszą trasę, a nowa strona internetowa ostrzeże o utrudnieniach. W przyszłym tygodniu ma się zakończyć procedura przejęcia przez miasto Systemu Zarządzania Ruchem
Wtorek ma być ostatnim dniem prac przy budowie systemu zarządzania ruchem. Tego dnia wykonawca prac, warszawska spółka Qumak, musi przekazać miastu działającą sieć.
Środa ma być pierwszym dniem właściwej pracy Systemu Zarządzania Ruchem zamówionego przez miasto za 28 milionów zł. Ale jego zalety zaczniemy odczuwać najwcześniej w... kwietniu przyszłego roku. Urzędnicy tłumaczą, że to i tak optymistyczny scenariusz
W bardzo długich korkach muszą tkwić kierowcy jadący ul. Lubelskiego Lipca ’80 przez skrzyżowanie z al. Piłsudskiego. Problemy zaczęły się po przestrojeniu sygnalizacji świetlnej. Na poprawki możemy jednak poczekać jeszcze kilka dni.