![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-07/749f1c28fc6209ed1a15b918ab8d6628_std_crd_830.jpg)
Spaliło się nie tylko ściernisko, ale też samochód osobowy. Na miejscu wczorajszego pożaru w miejscowości Bliskowice (powiat kraśnicki) pracowali zarówno strażacy jak i policjanci. W pożarze nikt nie ucierpiał.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Wczoraj, około godz. 11 jednostka OSP KSRG Annopol otrzymała zgłoszenie o pożarze ścierniska w miejscowości Bliskowice (gmina Annopol).
– Po przybyciu na miejsce okazało się, że płonie również samochód osobowy, który uległ całkowitemu zniszczeniu – relacjonują na Facebooku strażacy z tej jednostki, którzy gasili pożar wspólnie z jednostką OSP Świeciechów.
Na miejscu byli również policjanci. – W tym zdarzeniu wykluczono udział osób trzecich – mówi sierż. szt. Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. – To był nieszczęśliwy wypadek. Według wstępnych ustaleń doszło do samoistnego zwarcia instalacji elektrycznej w pojeździe. Właściciel auta był obecny na miejscu.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2019/2019-07/1bc49514278ab216acf941aa57c87cd5_v1_830.jpg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)