Spaliło się nie tylko ściernisko, ale też samochód osobowy. Na miejscu wczorajszego pożaru w miejscowości Bliskowice (powiat kraśnicki) pracowali zarówno strażacy jak i policjanci. W pożarze nikt nie ucierpiał.
Wczoraj, około godz. 11 jednostka OSP KSRG Annopol otrzymała zgłoszenie o pożarze ścierniska w miejscowości Bliskowice (gmina Annopol).
– Po przybyciu na miejsce okazało się, że płonie również samochód osobowy, który uległ całkowitemu zniszczeniu – relacjonują na Facebooku strażacy z tej jednostki, którzy gasili pożar wspólnie z jednostką OSP Świeciechów.
Na miejscu byli również policjanci. – W tym zdarzeniu wykluczono udział osób trzecich – mówi sierż. szt. Paweł Cieliczko z Komendy Powiatowej Policji w Kraśniku. – To był nieszczęśliwy wypadek. Według wstępnych ustaleń doszło do samoistnego zwarcia instalacji elektrycznej w pojeździe. Właściciel auta był obecny na miejscu.