Tuż po 7 rano oficjalnie otwarto dzisiaj drugi w Puławach supermarket niemieckiej sieci Lidl. Były balony, przecinanie wstęgi, świeże croissanty dla klientów, strefa zabaw dla dzieci oraz darmowa kawa i herbata.
Puławianie przed przystrojonym fioletowymi balonami wejściem do nowego supermarketu przy ul. Wróblewskiego pojawili się jeszcze przed świtem. Najbardziej wytrwali zajęli najlepsze miejsca i z rosnącą niecierpliwością czekali na możliwość zrobienia zakupów.
Zanim drzwi się otworzyły, w progu pojawiła się kierownik rejonu sprzedaży Agnieszka Potocka wraz z kierownikiem sklepu, Beatą Gołąbek. Kierownik rejonu sprzedaży dzielnie zmagając się ze szwankującym nagłośnieniem, przywitała pierwszych klientów i podziękowała im za przybycie. – Nasze sklepy stały się ulubionym miejscem zakupów. Jakość, świeżość produktów i zadowolenie klienta jest dla nas priorytetem – mówiła.
Jak podkreślała, drugi obiekt tej sieci w Puławach powstał w "wysokim standardzie", a na swoim wyposażeniu posiada ekologiczne rozwiązania takie jak energooszczędne oświetlenie w sali sprzedaży (1,3 tys. mkw. powierzchni) i parkingu, czy też system odzysku ciepła.
W trakcie pierwszego dnia, na klientów czekały niespodzianki. Po zrobieniu zakupów, wszyscy, którzy zabrali ze sobą paragon, mogli skorzystać z atrakcji w pobliskim namiocie. Tam czekały stoiska z grillowaną kiełbasą, kajzerkami, a także strefa zabaw dla dzieci z balonami, malowaniem buziek, czy goglami wirtualnej rzeczywistości. – Mamy także darmową kawę i herbatę z profesjonalnych ekspresów, serwowaną przez baristów – mówi pani Magda z agencji eventowej FALP.
Sami klienci z otwarcia sklepu byli zadowoleni. – Jest naprawdę bardzo fajnie. Ten sklep jest znacznie większy i lepszy od tamtego z Lubelskiej – mówi Natalia, uczennica jednej z puławskich szkół, która na zakupy wybrała się z siostrą Pauliną. – Udało mi się kupić żelazko z promocyjnej cenie, więc jestem zadowolona – przyznaje. – Na pewno będziemy robiły tu zakupy regularnie, nawet codziennie – zapewniają nastolatki.