W piątek na igrzyskach olimpijskich w Tokio nie brakowało zawodników AZS UMCS Lublin. W sztafecie mieszanej 4x400 metrów wystąpiła Małgorzata Hołub-Kowalik. I to jak wystąpiła. Polacy wygrali swój wyścig eliminacyjny z czasem 3:10,44, a przy okazji poprawili rekord Polski i Europy. A to oczywiście oznaczało awans do finału i duże szanse na medal.
Biało-Czerwoni wystartowali w składzie: Dariusz Kowaluk, Iga Baumgart-Witan, Hołub-Kowalik oraz Kajetan Duszyński pobili rekord Europy.
Wyścig dobrze zaczął Kowaluk, a świetnie spisały się także panie. Baumgart-Witan była czwarta, ale bardzo dobrą zmianę dała Hołub-Kowalik, która od razu objęła prowadzenie i nie oddała go już do końca swojej zmiany. Bieg kończył Duszyński i chociaż Holender próbował go dogonić, to z pierwszej lokaty i bardzo dobrego czasu cieszyli się nasi reprezentanci.
– Mamy rekord Europy. Prawdziwe emocje już jutro w finale. Dziękujemy za Wasze wsparcie i prosimy o jeszcze – napisała na facebooku Małgorzata Hołub-Kowalik.
Druga lokata przypadła „Pomarańczowym” z czasem 3:10:69, a trzecia była Jamajka (3:11:76). A walka o medale już w sobotę o godz. 14.35 polskiego czasu. Miejsce na podium jest tym bardziej prawdopodobne ze względu na dyskwalifikację sztafety USA.