Kolejny żołnierz podziemia odzyskał godność. Podczas badań prowadzonych na Cmentarzu Komunalny w Tomaszowie Lubelskim odnaleziono szczątki żołnierza podziemia, zamordowanego przez ubeków.
Szczątki były pochowane 3,5 metra pod ziemią, między płotem a współczesnymi grobami. Prace poszukiwacze i ekshumacyjne prowadził od 1 do 4 października zespół z Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN w Lublinie.
Śledczy nie weszli na teren Cmentarza Komunalnego przy ulicy Zamojskiej w Tomaszowie Lubelskim bezpodstawnie.
Lokalizację tajnych pochówków wskazał grabarz, były żołnierz AK, który grzebał ciała na zlecenie funkcjonariuszy UB. Na podstawie tego zeznania pracownicy IPN szukali szczątków partyzantów, którzy polegli w walkach z UB, na przełomie lat 40. i 50. minionego wieku.
Z zeznań grabarza wynika, że ciała grzebano przeważnie wieczorami. Były zazwyczaj pozbawione odzieży, niekiedy w stanie posuniętego rozkładu, po wielu dniach wystawienia na widok publiczny przed siedzibą PUBP. Po dokonanym pochówku, w celu zatarcia śladów, wyrównywano i plantowano teren.
– Takich grobów jest więcej. Zawsze tam, gdzie działał Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego, potajemnie chowano zamordowanych żołnierzy podziemia – mówi Marcin Krzysztofik, dyrektor IPN w Lublinie. – Sukcesywnie odnajdujemy szczątki żołnierzy. W tym roku prace poszukiwawcze przeprowadzimy także na cmentarzu przy ulicy Unickiej w Lublinie – dodaje dyrektor.
W ustaleniu tożsamości znalezionych szczątek być może pomogą badania genetyczne.