Policjanci z Tomaszowa Lubelskiego zatrzymali 18-latka, który prowadził leśną plantację marihuany. Młody człowiek tłumaczył, że jest uczniem i trochę zarobić.
Policjanci odnaleźli plantację marihuany w lesie w gm. Ulhówek. Między paprociami rosło tam kilkanaście nielegalnych krzaków. Szybko ustalono, że plantację prowadzi 18-latek jednej z pobliskich miejscowości. Chłopak wykarczował część polany, a po posadzeniu roślin regularnie chodził je podlewać. Kiedy go zatrzymano, tłumaczył, że będąc uczniem szkoły średniej chciał zarobić na drobne wydatki. Chłopakowi grozi teraz do 8 lat więzienia.