(fot. UM Tomaszów Lubelski)
Na ostatniej sesji radni zmienili stawki opłaty targowej na najładniejszym targowisku w Tomaszowie Lubelskim. Wszyscy będą płacić jak rolnicy, czyli mniej.
Od początku sierpnia, na rogu ul. Traugutta i Piekarskiej, działa Zielony Rynek. Sprzedawcy, którzy ponad rok czekali na efekty rewitalizacji starego targowiska i handlowali w polowych warunkach, wrócili na swoje miejsca. Teraz sprzedają w zupełnie odnowionym i świetnie wyglądającym miejscu. Pawilony których wygląd nawiązuje do charakterystycznej zabudowy Tomaszowa z lat międzywojennych, kryte są gontem modrzewiowym.
W lipcu rada miasta ustaliła stawki opłaty targowej dla miejsca, które teraz zwraca uwagę wyglądem i o którym pisali nawet fachowcy zajmujący się architekturą i budownictwem.
– Pomysł był taki, żeby stawki były zróżnicowane. Osoby, które mają status rolnika, płacą 25 proc. mniej niż pozostali sprzedawcy – mówi Stanisław Pryciuk, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji „Tomasovia”, które zarządza tomaszowskimi targowiskami.
Okazało się, że jest to niezgodne z przepisami. Uchwałę zakwestionowało Kolegium Regionalnej Izby Obrachunkowej, bo rolnicy nie mogą płacić mniej niż inni. W zeszłym tygodniu radni musieli więc jeszcze raz ustalić stawki obowiązujące na Zielonym Rynku. Przegłosowali je jednogłośnie. Skorzystają na tym wszyscy.
– Nowe stawki zostały ustalone na poziomie tych przewidywanych dla rolników. Zwłaszcza że większość sprzedawców to rolnicy, budżet miasta na tej zmianie nie ucierpi. Polityka władz miasta jest taka, że na opłatach targowych nie będzie dużo zarabiało. Nie wiem, ile by czasu było trzeba, żeby się zwróciła modernizacja tego targowiska. A remont zmienił całą okolicę. Nadal najwięcej kupujących jest w czwartki i w soboty, ale w inne dni też przychodzą. Jak mówią handlowcy, Zielonym Rynkiem zainteresowali się też inni kupujący niż byli. To miejsce bardzo zyskało, jest czysto, estetycznie. Kiedy pytam sprzedawców, jak się handluje, mówią: nie można narzekać – dodaje dyrektor.
Nadal zarządca ma kolejkę chętnych, którzy są zainteresowani handlem żywnością na odnowionym targowisku. Na pozostałych targowiskach oferowane są artykuły przemysłowe, tam stawki pobierane przez inkasentów pozostają bez zmian.
Na Zielonym Rynku
Przy sprzedaży z podręcznej torby, siatki, koszyka, wiadra – 2 zł • Przy sprzedaży z wózka ręcznego, skrzynki – 3 zł • Dla stoiska handlowego zadaszonego, zamkniętego o powierzchni (poniżej 8 mkw. – 11 zł, od 14 mkw. – 20 zł) • Dla stoiska handlowego zadaszonego, zamkniętego z zapleczem – 27 zł • Za powierzchnię stołu (do 2 mb – 13 zł, od 4,01 mb do 5 mb – 20 zł) (przykładowe stawki nowej dziennej opłaty targowej)