![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2023/2023-04/44d39ad726091ac7269d3caa516a88ae_std_crd_830.jpg)
28-letnia kobieta zginęła na torach w Łukowie. Sprawę wypadku bada nie tylko policja, ale również służby kolejowej spółki.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Do tragedii doszło 30 marca po godzinie 18 na strzeżonym przejeździe kolejowym przy ulicy Jana Pawła II.
– Zgłoszenie dotyczyło potrącenia kobiety przez pociąg towarowy. Na miejscu stwierdziliśmy, że poszkodowana znajduje się pod wagonem pociągu – relacjonuje kapitan Konrad Turski, rzecznik łukowskiej Straży Pożarnej.
Niestety, obrażenia były tak poważne, że 28–latka z Łukowa zmarła na miejscu.
Wypadek spowodował kilkugodzinne wstrzymanie ruchu pociągów.
Policja pod nadzorem prokuratury ustala teraz okoliczności tragedii. Ale nie tylko.
– Zgodnie z obowiązującymi przepisami, powołaliśmy komisję powypadkową, która w ciągu 30 dni zbada i wyjaśni przyczyny zdarzenia – tłumaczy Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)