![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2020/2020-12/a260c262d3dc412122b400c9107974b5_std_crd_830.jpg)
45-letni strażak z Małopolski, któremu COVID-19 zniszczył płuca, pomyślnie przeszedł transplantację w Śląskim Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Był to drugi taki zabieg w Polsce, po przeprowadzonym w lipcu w tym samym ośrodku.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
45-latek ciężko przechodził koronawirusa. Pacjenta podłączono do respiratora i urządzenia do pozaustrojowego natleniania krwi (ECMO).
– U takich pacjentów, którzy są już wspomagani za pomocą zaawansowanych technik podtrzymywania życia, operacje są obarczone większą trudnością, a ryzyko niepowodzenia jest zdecydowanie większe. W tym przypadku wszystko udało się tak, jak powinno – powiedział Marek Ochman, kierownik programu transplantacji płuc Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)