Piesi dostali pierwszeństwo przed samochodami, kierowcy dostali nowe miejsca parkingowe, a rowerzyści zyskali możliwość jazdy pod prąd. Takie zmiany zostały wprowadzone na ul. Dolnej Panny Marii. W Urzędzie Miasta powstają już pomysły na kolejne rewolucje w tym stylu.
Nowa organizacja ruchu została wprowadzona na polecenie Urzędu Miasta. Blisko 300-metrowy odcinek ulicy stał się drogą jednokierunkową, ale… nie dla wszystkich.
Królują piesi i rowerzyści
Pomiędzy ul. Szerwentke a Górną samochody mogą jechać wyłącznie w dół, natomiast rowerzyści w obu kierunkach. W ten sposób powstał najdłuższy w Lublinie odcinek z tzw. kontraruchem rowerowym. Tym, którzy jeszcze się zastanawiają, gdzie jest ul. Szerwentke wyjaśniamy, że to mała, ślepa uliczka pnąca się pod górę równolegle do biegnącej w dół ul. Dolnej Panny Marii.
Wspomniany odcinek ulicy został również oznakowany jako „strefa zamieszkania”. To oznacza, że piesi mają tu pierwszeństwo przed samochodami. Mogą śmiało iść jezdnią (chodników i tak brakuje), a samochody nie mogą się poruszać z prędkością większą niż 20 km/h. W „strefie zamieszkania” zabronione jest również pozostawianie samochodu w miejscach innych niż wyznaczone parkingi.
Kolejna zmiana dotyczy miejsc postojowych. – W miejscu dotychczasowych zakazów powstały nowe miejsca parkingowe – informuje Urząd Miasta. Na razie postój jest tu darmowy. – W maju miejsca zostaną włączone do Strefy Płatnego Parkowania – zapowiada Grzegorz Jędrek z biura prasowego Ratusza. Natomiast na samej górze, przy kościele, wymalowano „koperty” dla osób niepełnosprawnych.
Przybędzie takich miejsc?
Urzędnicy przyznają, że zastanawiają się nad wprowadzeniem takich zmian także na innych ulicach ścisłego centrum. Ratusz na razie nie chce jednak informować o szczegółach.
– W tej chwili nowe rozwiązania w centrum miasta w kwestii uporządkowania parkowania, eliminacji parkowania niezgodnego z przepisami, możliwości wprowadzenia kontraruchu rowerowego i poprawy bezpieczeństwa pieszych są przygotowywane przez Wydział Zarządzania Ruchem Drogowym i Mobilnością – potwierdza Grzegorz Jędrek. – Jest jednak za wcześnie jest by mówić o konkretnych realizacjach. Będziemy o nich informowali po zakończeniu procesu uzgodnień.
Teoria teorią, a życie życiem
Podobne zasady obowiązują już od dawna na ul. Zielonej. Również tu wprowadzona została „strefa zamieszkania”, wyznaczonych jest zaledwie kilka miejsc postojowych, samochody mogą się poruszać w jednym kierunku (od Świętoduskiej do Staszica), a rowerem wolno jechać w obie strony. W praktyce jazda rowerem w stronę Świętoduskiej jest ryzykowna, bo jezdnia jest często (a szczególnie wieczorami i w weekendy) zastawiona nieprawidłowo parkującymi samochodami, przez co trudno w bezpieczny sposób wyminąć jadący samochód.
Nieprzepisowo parkujący kierowcy poczuli się ostatnio bardziej bezkarni, bo Straż Miejska nie zajmuje się teraz karaniem za podobne wykroczenia. W związku z epidemią straż została 1 kwietnia całkowicie podporządkowana policji i na jej polecenie zajmuje się tylko tym, co dotyczy epidemii, w tym egzekwowaniem zakazów oraz pomocą osobom objętym kwarantanną.