(fot. Maciej Kaczanowski)
Dwa nowe parklety mają powstać w centrum Lublina. Jeden koło Ratusza po stronie ul. Lubartowskiej, drugi przy ul. Świętoduskiej obok klasztoru. W planie są już kolejne miejsca z ławeczkami przy ul. Kunickiego. Jak mają wyglądać? O to Ratusz pyta mieszkańców
Parklet to takie modne słowo oznaczające wydzielony skrawek miejskiej przestrzeni, gdzie można chwilę odpocząć, bo jest ławka i trochę zieleni. Przykładem mogą być skwerki urządzone niedawno przy ul. Lipowej obok bramy cmentarza i po drugiej stronie ulicy, albo przy Krakowskim Przedmieściu u wylotu ul. Krótkiej.
W planie są kolejne dwa takie miejsca: przy Lubartowskiej obok Ratusza oraz przy Świętoduskiej w pobliżu klasztoru karmelitów. W obu miejscach pojawią się siedziska z egzotycznego drewna i donice na rośliny: rozplenice i kosodrzewiny. Przy Świętoduskiej pojawi się także drewniany podest.
Od wczoraj Urząd Miasta czeka na oferty firm gotowych wykonać takie parklety. Będzie czekać do poniedziałku, a potem wybierze wykonawcę. Przy wyborze będzie się liczyć nie tylko cena, ale też zadeklarowane tempo prac, które nie mogą trwać dłużej niż 100 dni.
W planie są już kolejne parklety w rejonie ul. Kunickiego. Skwerki wzorowane na tych z ul. Krótkiej czy Lipowej miałyby powstać na przyległych do ul. Kunickiego ślepych zakończeniach ul. Bagatela, Reymonta, Matejki oraz ul. Śniadeckiego. Czy to dobre lokalizacje? O to Ratusz będzie pytać mieszkańców.
– Chcemy wiedzieć, czego tam oczekują – mówi Piotr Choroś, dyrektor Biura Partycypacji Społecznej w Urzędzie Miasta, które do 20 lutego czeka na opinie w tej sprawie (konsultacje@lublin.eu), a na najbliższy wtorek planuje otwarte dla każdego spotkanie w siedzibie VI LO przy ul. Mickiewicza (godz. 17).
Nie tylko te pomysły mają być omawiane na wtorkowym spotkaniu. Mowa będzie także o innych projektach wybranych w ramach Zielonego Budżetu dotyczących ul. Kunickiego. Jeden z nich przewiduje urządzenie skwerku na małym trawniku przy skrzyżowaniu z ul. Próżną, niedaleko przystanku.
Ze względu na sąsiedztwo browaru miałby tu rosnąć chmiel, byłyby również tablice z informacją o procesie produkcji piwa i historii browaru. Kolejny pomysł dotyczy ustawienia ławek i posadzenia zieleni przy wejściu do miejskiej biblioteki u zbiegu ul. Kunickiego z Nowym Światem.