W pobliżu Szkoły Podstawowej nr 2 im. K.K. Baczyńskiego można częściej spotkać policyjne patrole. O wzmożony nadzór poprosiła dyrekcja placówki tym, jak w internecie pojawiły się groźby wobec jej personelu.
Jak informuje komenda puławskiej policji, w tym miesiącu, tuż po święcie 11 listopada, wpłynęły dwa zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa, które złożyła dyrektor SP nr 2: Edyta Białota-Chaber.
- Jedno postępowanie dotyczy gróźb karalnych wobec dyrektor szkoły, drugie prowadzone jest pod kątem nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych (art. 256 kk). Aktualnie sprawa została skierowana do Prokuratury Rejonowej w Puławach celem oceny prawno-karnej. Czynności w obydwu postępowaniach są w toku - informuje kom. Ewa Rejn-Kozak, rzecznik KPP w Puławach.
Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. screeny z wpisów w mediach społecznościowych oraz wydruki wiadomości elektronicznych skierowanych w tej sprawie do puławskiej "Dwójki". Wszystkie one dotyczą zdarzenia z 11 listopada 2022 roku, kiedy grupa ukraińskich uczniów SP nr 2 podczas akademii z okazji polskiego święta, wykonała utwór ze swojego kraju.
Chodzi o "Czerowną kalinę". Hejt na szkołę spadł po tym, jak internauci w trakcie tegorocznego Święta Niepodległości zaczęli dzielić się umieszczonym na szkolnym facebooku filmikiem, o czym szerzej pisaliśmy w zeszłym tygodniu:
>>>Fala hejtu na puławską szkołę za "Czerwoną Kalinę"<<<
Z powodu obawy o bezpieczeństwo własne oraz uczęszczających do szkoły dzieci - zarówno polskich, jak i ukraińskich - osobnym pismem dyrekcja zwróciła się do policji o wzmożone patrole w jej okolicach. Chodzi głównie o aleję Małą oraz ul. Polskiego Czerwonego Krzyża.
- W związku z tym policjanci patrolowi otrzymali zadania zwiększenia nadzoru nad bezpieczeństwem w okolicy SP Nr 2 w Puławach, co realizują na bieżąco, o różnych porach - zapewnia rzecznik policji.