Umowa z wykonawcą była podpisana w marcu, ale ciężkiego sprzętu na budowie jeszcze nie widać. Bialska firma zapewnia jednak, że inwestycja nowej siedziby starostwa powiatu bialskiego ruszy jeszcze w tym roku.
4-kondygnacyjny budynek w kształcie podkowy o powierzchni ponad 5,6 tys. mkw. ma stanąć na parkingu przy ulicy Narutowicza, tuż obok niebieskiego wieżowca powiatu. Wstępna koncepcja obiektu już jest, bo samorząd musiał opracować tak zwany program funkcjonalno – użytkowy. Wiadomo, że na parterze mają się znaleźć sale obsługi, pod ziemią parking na kilkanaście miejsc, a na dachach otwarte tarasy z zielenią.
Ogłoszony w marcu ubiegłego roku przetarg kilka razy był przedłużany. W końcu, 27 października nastąpiło otwarcie ofert. Zgłosiło się pięciu chętnych. Ale wykonawcę urzędnicy powiatu wybrali dopiero w marcu. Wtedy też podpisano umowę z konsorcjum lokalnych firm: PNB Budownictwo oraz PNB Pawła Niczyporuka, które zainkasują za to ponad 42 mln zł. Na przykład, budowlany gigant–Strabag chciał za roboty 50,5 mln zł. - Obecnie trwają prace projektowe, a rozpoczęcie budowy uzależnione jest od uzyskania prawomocnego pozwolenia na budowę - tłumaczy Paweł Niczyporuk. – Oczekujemy jednak, że jeszcze w tym roku ruszymy z pracami budowlanymi – zapowiada wykonawca.
O niekomfortowych warunkach w obecnej siedzibie starostwa mówiło się już od dawna. W tym obiekcie typu „Lipsk” z 1982 roku latem jest za gorąco, a zimą wieje chłodem. Z budynku w ubiegłym roku wyprowadził się oddział Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego. - Koszty eksploatacyjne obiektu są bardzo wysokie i sięgają nawet 2,4 mln zł rocznie, z czego znaczną część pokrywa powiat. Natomiast nowa siedziba będzie bardzo efektywna energetycznie, co pozwoli zmniejszyć koszty utrzymania, a zaoszczędzone pieniądze będą przeznaczone na potrzeby mieszkańców powiatu – mówił w marcu starosta Mariusz Filipiuk (PSL).
Wykonawca ma 3 lata na inwestycję. – To będzie nasze największe zadanie- zapowiadał już wcześniej właściciel firmy. Samorząd ma już w kieszeni 20 mln zł dofinansowania na ten cel z rządowego programu Polski Ład. Na resztę potrzebny będzie kredyt. Ale powiat nie wyklucza, że spróbuje jeszcze sięgnąć po jakieś zewnętrzne środki.