35-latek sam zaoferował pomoc przy naprawie dachu. Skończyło się zupełnie inaczej.
– Mężczyzna dzisiaj będzie doprowadzany do prokuratury. Może mu grozić nawet do 18 lat więzienia, ponieważ był już karany za podobne przestępstwa – tak policja opisuje wydarzenia z gminy Urszulin. Ma na myśli 35-latka, który sam zgłosił pomoc przy naprawie dachu w jednym z domów.
Pomocy potrzebował 71-letni mężczyzna. – Podczas ustalania szczegółów mieszkaniec gminy Urszulin postanowił dać pracownikowi zaliczkę wyciągając pieniądze w kwocie 2,3 tys. złotych. Wtedy 35-latek miał złapać go za ręce, wykręcić i związać z przodu taśmą. Następnie wyrwał mu pieniądze i wybiegł z domu – dodają policjanci.
Mundurowi szybko namierzyli sprawcę. Udało im się odzyskać 1,5 tys. zł.