Na miejsce ruszył patrol. Pod wskazanym adresem mundurowi zastali zakrwawioną kobietę. Opowiedziała, że tak załatwił ją były narzeczony, który z wizytą wpadł wieczór wcześniej. Początkowo się jakoś dogadywali, pili razem alkohol. Ale zaczęli się kłócić i doszło do rękoczynów. 56-latek najpierw szarpał kobietę. Zabrał jej klucze do mieszkania, nie chciał wyjść, mimo iż nalegała.
– Gdy kobieta chciała mu je zabrać, złapał za szklaną butelkę i uderzył ją w głowę. Na miejsce wezwano Zespół Pogotowia Ratunkowego, który przewiózł poszkodowaną do włodawskiego szpitala. 33-latka po udzielonej pomocy wróciła do domu – relacjonuje asp. szt. Kinga Zamojska -Prystupa z włodawskiej policji.
Agresor został zatrzymany. Był kompletnie pijany. Miał 2 promile alkoholu w organizmie. Gdy wytrzeźwiał, został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej we Włodawie. Zastosowano wobec niego dozór policji i zakaz zbliżania się do byłej narzeczonej. Prokurator zobowiązał rówież mężczyznę do powstrzymania się od spożywania alkoholu.
Za uszkodzenie ciała oraz naruszenie miru domowego grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.