Zarzut znieważenia zwłok własnego dziecka usłyszał mieszkaniec okolic Woli Uhruskiej (pow. włodawski). Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zakopał w ziemi córeczkę, która urodziła się martwa.
Martwego noworodka policjanci odkopali w połowie września. Podejrzenie, że może być tam pochowany, śledczy powzięli badając inną sprawę dotyczącą tej rodziny.
– Czekamy wciąż na opinię biegłego, ale z jego wstępnego oświadczenia wynika, że dziewczynka urodziła się najprawdopodobniej martwa – informuje Andrzej Matysiewicz, zastępca prokuratora rejonowego we Włodawie. – Na jej ciele nie stwierdzono żadnych obrażeń mogących sugerować, że ktoś przyczynił się do jej śmieci. W związku ze znalezieniem zwłok noworodka zatrzymaliśmy jednego z członków rodziny. Usłyszał zarzuty znieważenia zwłok związanego z pochówkiem niezgodnym z przepisami.
Mężczyźnie grozi grzywna, ograniczenie wolności albo pozbawienia wolności do dwóch lat.