Włodawianka strzeliła Granicy 11 goli, Bug pokonał Chełmiankę II i reszta wyników chełmskiej okręgówki

Gospodarze przystępowali do meczu z ekipą z Dorohuska z pozycji lidera. Podopieczni Mirosława Kosowskiego mieli na koncie komplet trzech zwycięstw. Już w piątej minucie przed szansą objęcia prowadzenia stanął Kacper Czarnota. Jego strzał odbił bramkarz przyjezdnych. W odpowiedzi, w 9 minucie, po podaniu grającego trenera Tomasza Sąsiadka Paweł Alikowski trafił w słupek. W 28 minucie na 1:0 wyprowadził miejscowych Władysław Fedoruk. Sześć minut później Bartosz Staszewski strzałem głową wykończył dogranie Czarnoty.

W 38 minucie strzelecki koncert rozpoczął Mateusz Chwedoruk zdobywca aż ośmiu bramek.

- Do tej pory moim rekordem było siedem goli, które strzeliłem dla Bugu Hanna w meczu chełmskiej A klasy z Saweną Sawin. Wygraliśmy wtedy 7:0. Przeciwko Granicy wyszliśmy na boisko z zamiarem wygranej i konsekwentne dążyliśmy do zwycięstwa - mówi Mateusz Chwedoruk.

– Spotkanie było bez historii. Już po pierwszej połowie, kiedy prowadziliśmy 5:0, rywalom odeszła chęć walki. Mateusz Chwedoruk powrócił do naszego zespołu przed tym sezonem z Granitu Bychawa. W tym klubie miał swój wkład w utrzymanie w IV lidze – mówi Antoni Kruk, kierownik Włodawianki.

– Do momentu utraty pierwszej bramki gra się nam układała, mieliśmy nawet swoje okazje. Potem już się wszystko posypało. Mentalność, charakter, determinacja, cechy wolicjonalne były zerowe – nie krył rozczarowania grający trener Granicy Tomasz Sąsiadek.

Włodawianka Włodawa - Granica Dorohusk 11:0 (5:0)

Bramki: Władysław Fedoruk (28), Staszewski (34), Mateusz Chwedoruk (38, 40, z karnego 44, 54, 66, 68, 80, 85), Kwiatkowski (samobójcza 90).

Włodawianka: Polak – Staszewski, Latała (46 Kępiński), Madejczyk, Nielipiuk, Bartnik (55 Węgliński), Chwedoruk, Władysław Fedoruk, Walentyn Fedoruk (75 Hernas), Czarnota, Głos (55 Durys).

Granica: Kopeć – Gołębiowski (46 Józaczuk), Piotrowski, Kwiatkowski, Antoniak, Kiejda, Kulbicki, Dzieńkowski, Czarnecki, Alikowski, T. Sąsiadek.

Spisujące się rewelacyjnie po trzech kolejkach rezerwy Chełmianki, które miały na koncie komplet zwycięstw, doznały pierwszej porażki. Podopieczni Andrzeja Krawca przegrali na wyjeździe z Bugiem Hanna 1:3.

– Pierwsza połowa była wyrównana, druga już należała już do nas. Cieszymy się z wygranej – mówi Hubert Kowalik, dyrektor sportowy Bugu Hanna. Wygrana podopiecznych Bartosza Bodysa z Chełmianką II to drugie zwycięstwo w sezonie. Wcześniej Bug pokonał Ruch Izbica 5:1 oraz zremisował 1:1 ze Spartą Rejowiec Fabryczny i przegrał na inaugurację z Astrą Leśniowice 2:3. Z kolei chełmski beniaminek pokonał Frassatiego Fajsławice 2:1, Granicę Dorohusk 3:1 i Spartę 1:0.

– Porażka kiedyś musiała przyjść. Przegraliśmy z bardzo dobrym zespołem. Jak na warunki klasy okręgowej było to bardzo dobre spotkanie, fajnie je się oglądało. Wygrała drużyna bardziej skuteczna. Mamy młody zespół i na razie jeszcze brakuje nam doświadczenia – mówi Andrej Krawiec, trener rezerw Chełmianki.

Bug Hanna – Chełmianka II Chełm 3:1 (1:0)

Bramki: Boiarchuk (15, 60), Malichani (80) – Perdun (z karnego 25).

Bug: Perdun – Sikorski, Małocha (80 Oniszczuk), Grzegorczyk, Naumiuk, Masztaleruk, Forane (75 Karwat), Świeca (80 Kozachenko), Boiarczuk, Gryczuk, Szyszłow (46 Malichani).

Chełmianka II: Dada – Pendel, Koziński (60 Mothanui), Luchowski (85 Suszczyk), Kędzia, Fornal, Wójcik (46 K. Grzywaczewski), Fronc (80 Świrek-Świerszcz), Jeż, Urbański (70 Lewenda), Perdun (55 Oszwa).

Pozostałe wyniki 4. kolejki: Astra Leśniowice – GKS Łopiennik 2:1 (P. Kępka z karnego 25, Szuster 90 + 2 - Wójtowicz 73). Czerwona kartka: Patryk Sławacki (GKS) w 87 min, za drugą żółtą * Brat Siennica Nadolna – Sparta Rejowiec Fabryczny 1:0 (Arnold Kister 47) * Hetman Żółkiewka – Spółdzielca Siedliszcze 7:0 (Sawicki 15, 23, 68, 82, Małek 53, 86, 90 + 1) * Ruch Izbica – Unia Rejowiec 1:2 (P. Lewandowski 76 - A. Czerwiński 12, Górny z karnego 65) * Ogniwo Wierzbica – Frassati Fajsławice 1:1 (Knot z karnego 48 – P. Przebirowski z karnego 7). Czerwone kartki: Damian Klimowicz (Ogniwo) w 70 min, za drugą żółtą; Karol Przebirowski (Frassati) w 74 min, za drugą żółtą.