Białorusini, którzy uciekli ze swojego kraju przed represjami, mogą liczyć na pomoc Centrum Wolontariatu. Ostatnio, dostali m.in. paczki żywnościowe. Zbiórka cały czas trwa.
Obecnie w ośrodkach dla cudzoziemców na Lubelszczyźnie przebywa ok. 80 Białorusinów starających się o azyl. – W w Białej Podlaskiej jest 22 Białorusinów i tyle samo w Horbowie – mówi Jakub Dudziak, rzecznik prasowy Urzędu do Spraw Cudzoziemców. W sumie z pomocy socjalnej urzędu korzysta 246 naszych wschodnich sąsiadów.
Większość z nich uciekła ze swojego kraju w obawie przed prześladowaniami. W pomoc zaangażowało się lubelskie Centrum Wolontariatu. Pierwsze paczki trafiły już do cudzoziemców w Białej Podlaskiej. – Zawieźliśmy m.in. herbatę, cukier, warzywa, mleko i płatki dla dzieci oraz konserwy. Niedługo przekażemy jeszcze środki higieniczne – zaznacza ksiądz Mieczysław Puzewicz z Centrum Wolontariatu.
Wszystko dlatego, że niektórzy przyjechali bez żadnego bagażu. – Kieszonkowe i świadczenia Urzędu do Spraw Cudzoziemców nie wystarczają na zaspokojenie podstawowych potrzeb – zauważają wolontariusze. Przebywający w ośrodkach dla cudzoziemców dopiero po pół roku będą mogli legalnie pracować w Polsce, o ile wcześniej nie zostanie zakończona procedura rozpatrywania ich wniosków o udzielenie ochrony.
Rzeczy dla Białorusinów udało się kupić dzięki internetowej zbiórce, która cały czas trwa. – Potrzebna będzie jeszcze odzież – dodaje ks. Puzewicz. Centrum Wolontariatu nie prowadzi zbiórki rzeczowej. Dlaczego? – Ponieważ potrzebujemy bardzo określonych produktów. Chcemy też ograniczyć do niezbędnego minimum przemieszczanie się. Zbiórka internetowa jest naszym zdaniem teraz najbardziej odpowiednia – tłumaczą wolontariusze. Do tej pory udało się zebrać blisko 2 tys. zł.
Do Polski Białorusini dostają się m.in. dzięki wizom humanitarnym, procedurze udzielenia ochrony międzynarodowej lub w ramach programu dla przedsiębiorców „Poland. Business Harbour”. W październiku 98 Białorusinów złożyło wniosek o udzielnie ochrony międzynarodowej w naszym kraju.