Blisko 500 wolontariuszy kwestuje na ulicach Białej Podlaskiej. Licytacje na rzecz WOŚP rozpoczną się o godz. 17 na placu Wolności.
– Jesteśmy wolontariuszkami drugi raz. Zachęca nas do tego szkoła – mówią Karina i Amelia, które uczą się w klasie mundurowej Akademickiego Liceum Ogólnokształcącego. I w mundurach wyszły też w niedzielę na ulicę. – To wzbudza zainteresowanie i ludzie chętnie wrzucają nam do puszek. Staramy się zbierać pod kościołami – opowiadają dziewczyny.
– Dobrze, że dzisiaj niedziela handlowa, bo można się ogrzać w sklepach – dodają.
Z kolei 12–letni Julian kwestuje razem z tatą. – Fajnie się zbiera, to mój czwarty raz – przyznaje młody bialczanin.
– Wspieramy WOŚP, bo korzystaliśmy ze sprzętów z serduszkiem – podkreśla Wojciech Drewniak, tato Juliana. – Nasze miasto jest otwarte na takie akcje, dlatego przyjemnie się zbiera na WOŚP – uważa pan Wojciech.
W Białej Podlaskiej jest rondo im. WOŚP, które otwierał Jurek Owsiak. W niedzielę właśnie stąd wystartował rajd rowerowy. Jego trasę wytyczono tak, by była w kształcie serca. Do pokonania rowerzyści mieli 19 kilometrów.
– Jesteśmy tu specjalnie z myślą o WOŚP. Poza tym, podoba nam, że Biała Podlaska jest Rowerową Stolicą Polski i przyłączamy się do tego. Trochę zimno, ale można się zahartować – podkreślają Gabrysia i Mateusz.
Kulminacyjne licytacje odbędą się na placu Wolności, ale już od kilku tygodni można podbijać internetowe aukcje aukcje. Pośród propozycji, na przykład wycieczka dla dwóch osób do Sejmu i kolacja z posłem i lekarzem Riadem Haidarem z Białej Podlaskiej. Od dawna jest on również szefem bialskiego sztabu. Wszystko zaczęło się, gdy był jeszcze ordynatorem neonatologii Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego. Oddział nosi zresztą imię WOŚP. Nie bez powodu, bo ponad 90 procent sprzętu na neontologii pochodzi właśnie od orkiestry.