Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 marca 2022 r.
8:21

Wszyscy angażują się w sprawę ze wszystkich sił. Tak teraz trzeba

0 0 A A
Gdy nie zapadła jeszcze decyzja, gdzie ostatecznie osiądą uchodźcy dzieci nie chodzą do przedszkoli i szkół. Wolny czas, którego jest bardzo dużo, organizują im wolontariusze. Malowanie jest też elementem psychoterapii
Gdy nie zapadła jeszcze decyzja, gdzie ostatecznie osiądą uchodźcy dzieci nie chodzą do przedszkoli i szkół. Wolny czas, którego jest bardzo dużo, organizują im wolontariusze. Malowanie jest też elementem psychoterapii (fot. Andrzej Szczygielski)

Zarabianie, rozwijanie firm i próby odnalezienia się w Polskim Ładzie przestały mieć tak duże znaczenie jak jeszcze miesiąc temu. Przedsiębiorcy z Lubelskiego coraz mocniej angażują się w pomoc uchodźcom. – Tak teraz trzeba – podkreślają

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Pomagają ci najmniejsi i ci najwięksi. Funkcjonujący na rynku od dziesięcioleci i ci dopiero budujący swój biznes. Wszyscy bez względu na rodzaj prowadzonej działalności.

Hasło: Sława Ukrainie

– Zaczęło się od tego, że weszła do nas pani z połamanymi okularami. Wystarczyły śrubki. Potem przyszła inna ze zbitymi szkłami. Wymieniliśmy. A potem doszłam do wniosku, że wielu Ukraińców uciekając od działań wojennych mogło swoje okulary zgubić lub zniszczyć. Wiem, że krucho u nich z pieniędzmi, a nowe okulary to jednak kosztowana sprawa dlatego postanowiłam pomagać – mówi optometrystka i okulistka z Lublina.

W branży dopiero startuje. Mimo to uchodźcom pomaga bezpłatnie.

– Wszystko oczywiście w ramach naszych możliwości. Badanie robię za darmo. Oprawki są używane, pozbierane po rodzinie i znajomych, ale wybór jest naprawdę spory. Jedyne za co trzeba zapłacić to szkła. Ale tutaj akurat finansowo pomagają mi moi znajomi i jakoś dajemy radę.

Wszystkim nie pomożemy ale ważne, by robić, co tylko się da.

Wyobrażam sobie jak może czuć się osoba, która ucieka z walczącego kraju i na dodatek słabo widzi. Stres na pewno się kumuluje.

Pomaga też Piekarnia Kuźmiuk udostępniając uchodźcom bezpłatne pakiety z pieczywem. Żeby je dostać wystarczy, podać hasło „Sława Ukrainie” lub drugie, mówiące o tym, gdzie może pójść prezydent Rosji. Pomagają szkoły językowe organizujące bezpłatną naukę języka polskiego i prywatne przedszkola przyjmujące bezpłatnie dzieci uchodźców.

Najpotrzebniejsza jest żywność, środki czystości i ubrania. Kiedy jest już dach nad głową potrzebne są też książeczki i układanki. Tylko one mogą pomóc oderwać się od smutnych wspomnień (fot. Andrzej Szczygielski)

Czat pełen pomocy

W pomoc zaangażowali się też członkowie Lubelskiego Forum Pracodawców. Działają 24 godziny na dobę. Siedem dni w tygodniu.

Sobota, kilka minut po godzinie 18. Andrzej Szczygielski z firmy El Kabel pisze na internetowym czacie skupiającym przedsiębiorców o tym, że potrzebuje pomocy.

W ośrodku w Zagłęboczu ma 150 osób, a już jadą kolejni.

 Może zabraknąć podstawowych artykułów. Lista potrzeb o 18.40 dociera do Beaty Drewienkowskiej, przedsiębiorczyni i prezeski Lubelskiej Fundacji Wspierania Biznesu.

– Część z tych rzeczy mamy, ale trzeba byłoby przyjechać po to na Bursaki, bo nie mam kogo wysłać – odpisuje kobieta.

– Mogę wysłać busa. O której trzeba się zgłosić po odbiór i przewóz? Czy wystarczy Traffic czy lepiej Master? – dopytuje dwie minuty później Krzysztof Okoniewski z Eko-Budu.

Godzina 19:02: – Już moje dziewczyny są w kontakcie z recepcją Zagłębocza. Czy mogę podać twój nr Krzysiu, żeby dogadamy transport z tobą?

19:06: – Jak trzeba, to ruszam zaraz.

19:11: – Moje dziewczyny już wszystko pakują.

Do czatu dołącza Dominik Polak z Pol Maku: – W poniedziałek przywiozę makaron do ośrodka.

Niedziela.

Godzina 12:25, Andrzej Szczygielski: Dzięki. Pomoc przybyła.

12:33, Beata Drewienkowska: Super dziękuje za pomoc. Słuchajcie, ten wspaniały człowiek wczoraj w nocy sam wziął busa i pojechał po rzeczy. Pakował i jeszcze zabrał do siebie kierowców na nocleg.

Zagłębocze

Takich błyskawicznych akcji są dziesiątki. Do tego setki rozmów telefonicznych i tysięcy już zaopiekowanych uchodźców.

– To jest czas na błyskawiczne działanie – uważa Szczygielski. – Gdy tylko zobaczyliśmy co się dzieje, postanowiliśmy uruchomić ośrodek wypoczynkowy nad Zagłęboczem, który może być miejscem pobyty całorocznego, bo ma ogrzewanie. W tej chwili przebywa w nim około 250 uchodźców. Ta liczba jest oczywiście zmienna, bo część ludzi przyjeżdża, część jedzie dalej do rodzin i znajomych.

W pomoc nad Zagłęboczem włącza się wielu przedsiębiorców. Potrzebne są przecież posiłki, transport, środki czystości, kredki dla dzieci...

Uchodźcom trzeba też próbować zagospodarować czas, żeby nie siedzieli myśląc o tym, co złe.

– Dlatego w akcję zaangażowało się bardzo wiele osób – podkreśla pan Andrzej. – Pomoc uchodźcom jest ogromnym wyzwaniem. Po odchodzących osobach trzeba posprzątać, poprać, przygotować się na przyjęcie kolejnych.

– Teraz w ośrodku nad jeziorami trwa martwy sezon. A co będzie w wakacje, jeśli wojna się nie skończy, a uchodźcy wciąż będą musieli w nim przebywać? – pytam.

– Na razie o tym nie myślimy tylko pomagamy. Gdyby jednak okazało się, że ośrodek nie może działać, to pewnie wszyscy by to zrozumieli. W tej sprawie nie ma miedzy nami żadnych podziałów; nawet politycznych. Wszyscy angażują się w sprawę ze wszystkich sił. Tak teraz trzeba.

Uchodźcy nie oczekują specjalnego traktowania, czy wręcz „obsługiwania ich”. Chętnie włączają się we wszystkie prace, na przykład w kuchni. To taka namiastka domu i normalności (fot. Andrzej Szczygielski)

Łóżko potrzebne od zaraz

Przedsiębiorcy pomagają tak jak potrafią. Najwięksi szykują m.in. wsparcie finansowe. Puławskie Azoty zadeklarowały przekazanie miliona złotych; sieć sklepów Biedronka oraz jej fundacja – 46 milionów złotych, a Kaufland i Lidl 500 tys. euro w gotówce i 10 mln euro jako wsparcie produktowe.

Długo można by tak wyliczać.

Zasobność portfela i wielkość dotacji nie jest najważniejsza, bo niezbędny jest każdy rodzaj pomocy.

– W momencie wybuchu wojny pojawiła się obawa o przyszłość własną i ludzi, których zatrudniam. Przecież działania zbrojne nie są dobrym czasem dla handlu nieruchomościami – przyznaje Adrianna Franczewska-Krupa, właścicielka firmy Franczewska Nieruchomości.

– Po dwóch dniach doszłam do wniosku, że muszę coś robić bo zwariuję.

I tak powstała „bezpłatna baza noclegowa dla uchodźców”.

Adrianna Franczewska-Krupa szuka osób, które udostępniają uchodźcom bezpłatną możliwość noclegu w swoich mieszkaniach i domach i przekazuje kontakt do nich potrzebującym Ukraińcom. Szuka też osób, które odpłatnie zgadzają się wynająć uchodźcom swoje nieruchomości.

– Jest ich coraz mniej – zauważa kobieta. – W ubiegłym tygodniu na jednym z najpopularniejszych portali ogłoszeniowych było 560 ogłoszeń wynajmu z województwa lubelskiego. W połowie tego tygodnia już tylko ok. 200. Poza tym nie wszyscy decydują się wynająć mieszkania obcokrajowcom. Niedawno poszukiwałam lokum dla sześcioosobowej rodziny. Obdzwoniłam całe województwo. Zainteresowanie wykazała tylko jedna osoba.

Franczewska ze swoim zespołem wyszukuje takie osoby. Szuka też przedsiębiorców, którzy gotowi są opłacić wynajęcie stancji.

We wtorek jeden z biznesmenów opłacił dwa mieszkania do końca roku. Do pierwszego niemal od razu trafiła mama z dwójką dzieci.

Inny przedsiębiorca finalizuje właśnie wynajem 10 mieszkań.

– Poszukujemy teraz fundacji lub stowarzyszenia, które zgodziłyby się skoordynować wynajem tych mieszkań. Trzeba przecież będzie nimi zarządzać, bo jest duża rotacja uchodźców. Dla wielu z nich Lublin jest tylko przystankiem. Nawet dla tych, którzy początkowo deklarowali, że u nas zostaną. Wiele osób liczyła na to, że za tydzień wojna się skończy. Teraz uświadamiają sobie, że może trwać znacznie dłużej i zastanawiają się nad wyjazdem dalej – mówi Adrianna Franczewska-Krupa.

Kobiety górą

W wir pomocy uchodźcom rzuciły się też członkinie nieformalnej grupy Strefa Kobiet łączącej aktywne i przebojowe panie. Dziś nie prowadzą one już jednej, ale angażują się w wiele akcji na rzecz uchodźców. Zbierają dary, organizują noclegi i schronienie, przygotowują posiłki, przekazują odzież...

– Pomagają nam też przedsiębiorcy, nie tylko z Polski ale też m.in. z Niemiec i Szwajcarii. Przysyłają dary, a my dystrybuujemy je po różnych miejscach noclegowych, wysyłamy je na granicę, ale także na Ukrainę: do Równego, Lwowa i Kijowa – wylicza Beata Drewienkowska, prezeska Lubelskiej Fundacji Wspierania Biznesu. Skromna kobieta pracuje przez całą dobę, ale o sobie mówi niechętnie. W każdym zdaniu podkreśla, że nie działa sama.

– Ja tylko pośredniczę. Mam taki przykład. Rano dostałam informację, że jeden z lubelskich przedsiębiorców organizuje punkt noclegowy i może pomóc. Po godzinie 23 dostałam telefon z Zamościa, że jest problem ze znalezieniem miejsca dla 400 Ukraińców. Oddzwoniłam do niego. Tyle miejsc nie miał, ale ponad 60 osób przyjął. Wystarczyło rozwiązać problem pozostałych – opowiada Drewienkowska.

– Ma pani własne firmy. Co z nimi, w sytuacji gdy rzuciła się pani w wir pomocy?

– Mam wspaniałych pracowników, których kocham za to, że w tym trudnym czasie podjęli się prowadzenia moich firm. Tylko dzięki temu mogłam się całkowicie oddać do dyspozycji potrzebujących.

Wychodzę z założenia, że chcę pomagać tak, jakbym sama chciała być otoczona opieką w tak trudnej sytuacji.

– Jak długo wytrzyma pani działanie na pełnych obrotach?

– Tyle, ile będzie trzeba. Chce dać z siebie jak najwięcej tym biednym, zagubionym, przerażonym ludziom – podkreśla Beata Drewienkowska. – Tak teraz trzeba.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Kradli sprzęt budowlany i rolniczy. Grozi im do 10 lat więzienia

Kradli sprzęt budowlany i rolniczy. Grozi im do 10 lat więzienia

Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji zatrzymali grupę przestępczą, która zajmowała się kradzieżami maszyn rolniczych i budowlanych. Skradziony sprzęt legalizowali metodą na tzw. klona

Jestem z Lubartowa. To moje miejsce
MAGAZYN
galeria

Jestem z Lubartowa. To moje miejsce

Najważniejsze jest odnalezienie swojego miejsca, akceptacja tego miejsca i akceptacja siebie takim, jakim człowiek jest. Porządek z samym sobą. To nas zabezpiecza przed różnymi przeciwnościami losu – ROZMOWA z Markiem Danielkiewiczem, poetą, prozaikiem i malarzem, który 18 maja o godz. 16 będzie miał benefis w Muzeum Ziemi Lubartowskiej

Dwójka nowych radnych. Przejęli mandaty po wiceprezydentach
Zamość

Dwójka nowych radnych. Przejęli mandaty po wiceprezydentach

W kwietniowych wyborach mandatów nie zdobyli, ale do Rady Miasta Zamość weszli, bo zajęli miejsca zwolnione przez dwójkę nowych wiceprezydentów. Na ostatniej sesji Katarzyna Szargało-Szkałuba i Grzegorz Podgórski złożyli ślubowanie.

Bądźmy ostrożni, ale nie panikujmy. Nie każde ugryzienie oznacza boreliozę
Dzień Wschodzi
film

Bądźmy ostrożni, ale nie panikujmy. Nie każde ugryzienie oznacza boreliozę

W porannej rozmowie Dzień Wschodzi, gościem jest prof. Joanna Krzowska-Firych, Kierownik Kliniki Leczenia Chorób Zakaźnych Instytutu Medycyny Wsi. To najbardziej wyspecjalizowana w regionie jednostka zajmująca się m.in. boreliozą, czy odkleszczowym zapaleniem opon mózgowych.

Walka o baraże trwa w najlepsze. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Walka o baraże trwa w najlepsze. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Ważna wygrana Victorii Łukowa w Majdanie Starym nad Tanwią. Derbowe starcie Pogoni 96 Łaszczówka i Korony Łaszczów na remis

Az-Bud postawił się liderowi. Wyniki bialskiej klasy okręgowej

Az-Bud postawił się liderowi. Wyniki bialskiej klasy okręgowej

Bad Boys Zastawie pokonał Orlęta II Radzyń Podlaski 3:2. Prowadzące w tabeli Orlęta Łuków lepsze od Az-Bud Komarówka Podlaska. 14 goli w meczu ŁKS Łazy z Tytanem Wisznice, sześć strzelił Radosław Szustek

Poniedziałek pod znakiem burz

Poniedziałek pod znakiem burz

Synoptycy ostrzegają – dzisiaj może zagrzmieć i popadać. Miejscami wystąpią też silne porywy wiatru. A co z gradem?

Kierowca uderzył w drzewo. Dwie osoby w szpitalu

Kierowca uderzył w drzewo. Dwie osoby w szpitalu

23-latek stracił panowanie nad pojazdem. Jak na razie nie wiadomo, dlaczego do tego doszło

Marsz Równości ponownie w Lublinie

Marsz Równości ponownie w Lublinie

To już szósty raz, kiedy tęczowa parada przejdzie ulicami Lublina. W tym roku hasłem przewodnim jest „Miłość, a nie wojna”.

Lubelski Regionalny Fundusz Rozwoju z pomocą de minimis. 300 tys. euro wsparcia dla przedsiębiorcy

Lubelski Regionalny Fundusz Rozwoju z pomocą de minimis. 300 tys. euro wsparcia dla przedsiębiorcy

Po bardzo dużym zainteresowaniu wśród lubelskich przedsiębiorców niskooprocentowaną pożyczką w ramach pomocy de minimis Lubelski Regionalny Fundusz Rozwoju wprowadził ją do swojej oferty na stałe. Pożyczki będą oprocentowane bardzo preferencyjnie, od 1,07% w skali roku. Podwyższeniu ulega maksymalna kwota pomocy, ale także pojawią się nowe możliwości dla przedsiębiorców z sektora transportu drogowego. Fundusz już czeka na wnioski.

Punkt wymiany poezji
MAGAZYN

Punkt wymiany poezji

Są grupą miłośników poezji, a ich znakiem rozpoznawczym są rameczki z wierszami wiszące w zaskakujących miejscach w całej Polsce. W tej chwili jest ich 25. Jedna z nich wisi również w Lublinie przy ulicy Ku Farze. Promują młodych poetów, wieszając ich wiersze na rameczkach, publikując w internecie oraz dając im przestrzeń podczas internetowych wieczorków poetyckich. O tym rozmawiamy z Kubą Kozłowskim.

Pobiegli na 400 metrów. Za nami Dziecięca Liga
Foto
galeria

Pobiegli na 400 metrów. Za nami Dziecięca Liga

Mali Mistrzowie wzięli udział w zawodach biegowych. W niedzielę stadion lekkoatletyczny w Lublinie wypełnił się małymi zawodnikami.

Stal Kraśnik lepsza od Lewartu, Janowianka ma tylko punkt straty do lidera

Stal Kraśnik lepsza od Lewartu, Janowianka ma tylko punkt straty do lidera

Szykuje nam się emocjonujący finisz sezonu 23/24. Lewart niespodziewanie przegrał w niedzielę wieczorem ze Stalą Kraśnik 0:2. A to oznacza, że nad drugą w tabeli Janowianką ma już tylko punkt przewagi.

Chełmianka wygrała derby z Avią. "Zawiedliśmy kibiców"

Chełmianka wygrała derby z Avią. "Zawiedliśmy kibiców"

Derby dla Chełmianki. Drużyna Grzegorza Bonina w niedzielny wieczór wygrała w Świdniku z Avią 2:0. A duża w tym zasługa Bartłomieja Korbeckiego

Budowlani Lublin kończą obecny sezon bez medalu

Budowlani Lublin kończą obecny sezon bez medalu

W ostatnim meczu sezonu Edach Budowlani Lublin pokonali Juvenię Kraków 20:14. Mimo to nie zagrają o medal. Stało się tak za sprawą wygranej Awenta Pogoni Siedlce w Sopocie z Ogniwem 22:16

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium