Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Zamość

15 lipca 2024 r.
16:56

Wyrok po śmiertelnym wypadku w Wereszynie. Skazany płakał przed sądem

Autor: Zdjęcie autora Anna Szewc
0 A A
Podczas rozprawy oskarżony Vitalii P. nie był w stanie powstrzymać emocji. Wyraził skruchę, przyznał się do winy
Podczas rozprawy oskarżony Vitalii P. nie był w stanie powstrzymać emocji. Wyraził skruchę, przyznał się do winy (fot. Anna Szewc)

Półtora roku więzienia i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na pięć lat – taki wyrok, już na pierwszej rozprawie usłyszał Vitalii P. Kiedy 32-letni obywatel Ukrainy przed sądem mówił o tym, co zaszło jesienią zeszłego roku, płakał.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Proces, który rozpoczął się i zakończył w poniedziałek to efekt tragicznego zdarzenia z jesieni zeszłego roku i śledztwa, jakie prowadziła Prokuratura Rejonowa w Hrubieszowie. W maju br. śledczy skierowali do Sądu Okręgowego w Zamościu akt oskarżenia, w którym obywatelowi Ukrainy zarzucili nieumyślne spowodowanie katastrofy w ruchu lądowym. Tak zakawalifikowano tragiczny wypadek z Wereszyna (gm. Mircze). Zginęły w nim trzy osoby: dwie dorosłe kobiety oraz 6-letnia dziewczynka. Jechały na Ukrainę busem, którym w sumie 9 pasażerów wiózł 31-letni wówczas Vitalii P.

Z ustaleń śledczych sformułowanych w akcie oskarżenia wynika, że mężczyzna wiózł ludzi pojazdem nieprzystosowanym do transportu osób, a na dodatek zabrał ze sobą o jedną osobę za dużo. Jedna ze zmarłych pasażerek podróżowała np. leżąc na półce nad bagażami.

Do wypadku doszło 19 listopada nad ranem, przy trudnych warunkach: widoczność ograniczała mgła, a droga była śliska. Vitalii P. z Ukrainy do Polski wyjechał dwie doby wcześniej, dojechał do Wrocławia i stamtąd wracając zbierał po drodze zbierał kolejnych pasażerów, obywateli Ukrainy. Jak przyznał w śledztwie, ale również przed sądem, wypadek spowodował, bo zasnął kilkanaście kilometrów przed granicą w Dołhobyczowie. W efekcie zjechał busem na przeciwny pas, a później na pobocze i uderzył autem w drzewo.

W swoim oświadczeniu przed sądem mężczyzna zapewniał, że nie czuł zmęczenia, bo odkąd był w drodze, kilkakrotnie zatrzymywał się na krótkie postoje i drzemki. – Bardzo żałuję tego co się stało. Nigdy w życiu bym nawet nie pomyślał, że coś takiego może się zdarzyć. Jako kierowca pracowałem przez 8 lat – zapewniał przed sądem ze łzami w oczach.

>>> Wyraził skruchę, przepraszał, żałował. Sprawca wypadku w Zatylu skazany <<<

Przepraszał za to, do czego doprowadził. Przyznał się do winy i zadeklarował chęć dobrowolnego poddania karze, o co jego obrońca oficjalnie na pierwszej w procesie rozprawie wnioskował.

Adwokat proponował dla swojego klienta karę roku i dwóch miesięcy pozbawienia wolności, ale prokuratura wyraziła zgodę na półtora roku więzienia oraz pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Sąd w swoim postanowieniu taką karę oskarżonemu mężczyźnie wyznaczył. Na jej poczet 32-latkowi zostanie zaliczony okres tymczasowego aresztowania. Vitalii P. przebywał w zakładzie karnym przez ostatnie pięć miesięcy. Wcześniej leczył się w szpitalach w Tomaszowie Lubelskim i Lublinie, bo sam w zdarzeniu również odniósł dość poważne obrażenia.

– Jako obrońca jestem zadowolony z takiego wyroku. Ale też uwzględnienia przez sąd wniosku o uchyleniu aresztu tymczasowego dla mojego klienta. Dzięki temu będzie mógł rozpocząć rehabilitację, której wymaga. Zrobi to w Polsce, gdyż ma odebrany paszport – mówił w rozmowie z nami mecenas Krzysztof Kamiński, obrońca Vitalia P. Zapowiedział również kolejny wniosek, tym razem o wykonanie kary w reżimie dozoru elektronicznego.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

Olimpia Miączyn i Kryształ Werbkowice nie mogą zaliczyć rundy jesiennej do udanych

Od zera do 149, czyli liczby zamojskiej klasy okręgowej

Rudna jesienna zamojskiej klasy okręgowej za nami. Z tej okazji tradycyjnie podsumowaliśmy rozgrywki "najciekawszej ligi świata" w liczbach

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Oni też usłyszą Lublin dzięki pętli

Lublin właśnie zakupił nowoczesną pętlę indukcyjną, która posłuży osobom z aparatami słuchowymi. Będą one mogły uczestniczyć w różnych wydarzeniach kulturalnych.

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Lubelskie. Pierwszy przypadek wścieklizny u krowy

Wścieklizna wciąż w natarciu w Lubelskiem. 21. przypadek wykryto właśnie u krowy.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium