Co czwarty sprzedawca jaj oszukiwał klientów błędnie informując o terminie ich trwałości, klasy jakości, metody chow kur - informuje Przemysław Rzodkiewicz, główny inspektor Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Przebadano 460 tys. partii, w sumie 160 000 jaj.
Kontrolerzy odwiedzili sklepy, stoiska i stragany. I co stwierdzili? Że najczęściej klienci są oszukiwani na jajka od "kur z wolnego wybiegu". Fałszowana jest też klasa jakości i klasa wagowa.
- W związku ze stwierdzonymi nieprawidłowościami wojewódzcy inspektorzy JHARS wydali ogółem 16 decyzji administracyjnych nakładających kary pieniężne na łączną kwotę 10 850 zł, w tym 2 decyzję za wprowadzenie do obrotu wyrobów zafałszowanych na kwotę 1 000 zł i 15 decyzji za wprowadzenie do obrotu produktów o niewłaściwej jakości na łączną kwotę 9 850 zł - poinformował Przemysław Rzodkiewicz.
Przekazał też, że inspektorzy wydali m.in. 8 decyzji zakazujących wprowadzenia do obrotu artykułów rolno-spożywczych niespełniających wymagań jakości handlowej, a na osoby odpowiedzialne nałożyli 9 mandatów karnych na łączna kwotę 3 900 zł (m.in. za wprowadzanie do obrotu jaj przeterminowanych – 6 mandatów o łącznej kwocie 3 150 zł)
- Informacja o oferowaniu do sprzedaży jaj niewłaściwej jakości – przeterminowanych została przekazana do Państwowej Inspekcji Sanitarnej, a informacje o wprowadzaniu do obrotu jaj nieprawidłowo oznakowanych do Inspekcji Weterynaryjnej - dodał.