O trzy lata może sobie przedłużyć pobyt w więzieniu 18-latek z Zamościa. A wszystko dlatego, że zaatakował próbujących go doprowadzić za kratki mundurowych. Do zdarzenia doszło wczoraj.
Na widok mundurowych zamknął się w pokoju. - Trzasnął drzwiami z taką siłą, że te po prostu wyleciały z futryn. Zbiła się szyba i poraniła naszego funkcjonariusza - opowiada Joanna Kopeć z zamojskiej policji.
Policjant ma złamany nos i pocięte dłonie, ale powierzone mu zadanie, wspólnie z kolegą wykonał. 18-letni skazaniec został osadzony w policyjnym areszcie. Niebawem trafi do więzienia.
- Odpowie też za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza oraz usiłowanie odwiedzenia go od wyznaczonego zadania. Grozi mu za to dodatkowo do 3 lat pozbawienia wolności - podkreśla rzeczniczka policji.