Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Czterech talibów zabitych, trzech zatrzymanych. To efekty działań żołnierzy sił koalicji w prowincji Ghazni. Przechwycono także ciężarówkę, w której rebelianci przewozili głowice pocisków rakietowych 107mm.
W trakcie ostatniego weekendu w rejonie miasta Espandi (na południe od bazy Ghazni), polscy żołnierze zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o działalność terrorystyczną.
Znaleziono przy nich materiały służące do produkcji ładunków wybuchowych, kable, zapalniki oraz środki pieniężne. Podczas tej samej operacji zdetonowano ukryty w butli gazowej 30 kilogramowych ładunek wybuchowy znaleziony w pobliżu jednego z przepustów.
Przypomnijmy, że tydzień wcześniej podczas prowadzonej wspólnie operacji afgańscy i polscy żołnierze zostali zaatakowani przez znaczne siły rebeliantów. Starcie trwało blisko trzy godziny. Zginęło ponad 20 talibów. Nikt z polskich żołnierzy nie został poszkodowany.
W skład zgrupowania bojowego o kryptonimie "Bravo” wchodzą m.in. żołnierze z Zamościa. Jego dowódcą jest ppłk Piotr Fajowski, który stoi też na czele zamojskiego batalionu.
Znaleziono przy nich materiały służące do produkcji ładunków wybuchowych, kable, zapalniki oraz środki pieniężne. Podczas tej samej operacji zdetonowano ukryty w butli gazowej 30 kilogramowych ładunek wybuchowy znaleziony w pobliżu jednego z przepustów.
Przypomnijmy, że tydzień wcześniej podczas prowadzonej wspólnie operacji afgańscy i polscy żołnierze zostali zaatakowani przez znaczne siły rebeliantów. Starcie trwało blisko trzy godziny. Zginęło ponad 20 talibów. Nikt z polskich żołnierzy nie został poszkodowany.
W skład zgrupowania bojowego o kryptonimie "Bravo” wchodzą m.in. żołnierze z Zamościa. Jego dowódcą jest ppłk Piotr Fajowski, który stoi też na czele zamojskiego batalionu.
