To cud, że 80-letnia Maria Brzozowska z Zamościa nie zamarzła. Wczoraj temperatura w jej domu spadła kreskę poniżej zera.
Maria Brzozowska spała wczoraj przytulona do pieca, pod 3 kołdrami i kocami. - Piec jest stary i nie daje ciepła - tłumaczy starowinka. - Przytulam się do niego brzuchem, ale z tyłu mi zimno. Wieszam ubrania na piecu i je ogrzewam. Gdy nie mogę wytrzymać, nakładam je na siebie.
Kobieta mieszka w jednym z czterech drewnianych budynków przy ul. Kiepury, którymi zarządza ZGL. To domy 8 rodzin. Najliczniejsza, 13-osobowa żyje na ponad 70 mkw. - Marzniemy, bo okna i ściany mamy dziurawe i spróchniałe - żalą się lokatorzy.
Stanisław Koziej, prezes ZGL rozkłada ręce - To rodziny z eksmisji - mówi. - Płacą minimalne czynsze albo wcale. Wiemy, że domy m.in. na Kiepury wymagają napraw, ale skąd wziąć pieniądze?
Na ostatniej sesji Rady Miejskiej radny Dariusz Zagdański (PiS) wytropił jednak w budżecie miasta wydatek, który wzbudził jego wątpliwości. Chodzi o remont instalacji wodnej i kanalizacyjnej w kamienicach przy ul. Staszica na Starym Mieście (od numeru 9 do 23). Mieszka tam m.in. prezydent Marcin Zamoyski. Z budżetu miasta pójdzie na to w tym roku 700 tys. zł., a kolejne 1,2 mln zł ma dołożyć ZGL. Skąd nagle w budżecie zakładu wzięły się takie pieniądze? - Ten remont będziemy prowadzić etapami - uspokajał na sesji Koziej. - W tym roku może wydamy ze 300 tys. zł. Rury są tam jak sito. - Doszło do patologii - rozzłościł się Zagdański. - Czy nie mamy ważniejszych potrzeb?
Podobnie uważają mieszkańcy domów przy Kiepury. Dlatego będą domagać się odwołania prezesa ZGL. - Zrobimy to na najbliższej sesji RM - mówi Maria Ferens z Kiepury. - Prezes jest arogancki, mija się z prawdą i nas zwodzi. Wielokrotnie prosiliśmy go o pomoc. Odpisał nam, że ZGL wymienia nam dachy, piece, obróbki blacharskie i okna. Byli wprawdzie u nas blacharze, ale dalej nam na głowy cieknie. Niczego poza tym nie zrobiono. Ale grubą kasę na remont prezydenckiej kamienicy znalazł. - Traktuje nas jak obywateli trzeciej kategorii - dodaje Brzozowska.