Katarzyna Wolińska ze Szczebrzeszyna ma 19 lat. Od urodzenia cierpi na bardzo rzadką chorobę zwaną Zespołem Jadassona. Ale ma marzenia. Aby je spełnić, założyła własną stronę w Internecie.
Bez pieniędzy nic z tych planów nie wyjdzie. Młoda kobieta liczy, że uda się jej je zebrać dzięki stronie www.mojdommojaprzyszlosc.i-rpg.net
Dlaczego chce wynieść się z rodzinnego Szczebrzeszyna do stolicy?
– Znam Warszawę od zawsze. Tam, w szpitalu leczę się już 19 lat – mówi Katarzyna Wolińska.
Uwiodło ją nie tylko miasto, ale i jego mieszkańcy. Warszawiacy są podobno pomocni i uczynni, a widok ludzi chorych ich nie dziwi, nie przeraża.
– Poza tym dużo mniej jest tam barier architektonicznych, a rynek pracy daje większe możliwości – wyjaśnia 19-latka.
Kasia nie jest w tych swoich dążeniach odosobniona. Wspierają ją przyjaciółki.
– Znam Kasię od dobrych kilku lat, przyjaźnimy się. Wiem więc, że jest osobą o ogromnej sile ducha i wbrew dolegliwościom, jakie niesie jej choroba, umie dążyć do celu – mówi Natalia Szcześniak ze Szczecina, która Katarzynę poznała przez Internet.
Dlatego trzyma kciuki za przyjaciółkę. – To samodzielne mieszkanie jest dla niej jedyną szansą, by żyć godnie, tak jak inni ludzie – dodaje.
– A pomysł ze stroną internetową to strzał w dziesiątkę – uważa Olga Murawska, warszawianka, która poznała Kasię podczas zajęć z dogoterapii.
Jak pomóc młodej szczebrzeszyniance?
Poprzez jej stronę internetową można dotrzeć do Fundacji "Normalna Przyszłość" i za jej pośrednictwem przekazać 1 procent podatku.