Hodowla bydła na Zamojszczyźnie ma przed sobą wielką przyszłość. To pewne. Dzieci lgną do łaciatych czworonogów, a na forach internetowych dyskutują o ich potrzebach. Na dorocznej wystawie rolniczej w Sitnie swoje rogate, "odpicowane” byczki i jałówki wystawi ośmioro młodych hodowców.
Sylwek jest uczniem Szkoły Podstawowej w Świdnikach. Jego rodzice mają 30-hektarowe gospodarstwo. Uprawiają m.in. jęczmień i pszenicę. Hodują też ponad 20 krów. Syn im pomaga. Interesuje się piłką nożną, lubi też pograć na komputerze. Jednak jego prawdziwą pasją jest rolnictwo i hodowla zwierząt. Ma w swoim komputerze specjalny program, w którym "uprawia” wirtualne gospodarstwo. W "realu” dba o stado krów. Czyści je, karmi, wyprowadza z obory. - Każda krowa ma swój charakter - tłumaczy. - Bywają złośliwe, łagodne czy melancholijne. Można się z nimi przyjaźnić.
Tadeusz Zubala, ojciec Sylwestra, wystawi w Sitnie jałowicę cielną i krowę pierwiastkę. Jego syn pochwali się "Chytrą”.
- Stosujemy najnowsze metody w hodowli bydła - tłumaczą obaj gospodarze. - Krowy nie przyniosą gminie wstydu.
12-letnia Monika Zawadzka z Czermna także wystawi jałówkę - "Markę”. Jej tata jest z córki dumny. - Dzieci na wsi są zżyte ze swoimi zwierzętami - mówi Zbigniew Zawadzki. - Gadają podobno o nich nawet na forach internetowych. Czy moja Monika zostanie w przyszłości hodowcą? Nie sądzę. Na razie to zabawa. Hodowla zwierząt to nie jest zajęcie opłacalne. Mleko odstawia się na skup za grosze. Nie sądzę, że unia kiedyś to zmieni.
Teresa Wodecka, babcia 8-letniej Angeliki, która wystawi na konkursie "Miłą” jałówkę, z ciekawością patrzy, jak jej wnuczka oprowadza po podwórku zwierzaka. - To wzruszające - rozczula się staruszka. - Dziewczynka ma dobre serduszko. Widać to po tym, jak odnosi się do gospodarskich zwierząt.
Doroczna Wystawa Zwierząt Hodowlanych odbędzie się w Sitnie 8 i 9 lipca. Towarzyszyć jej będzie wielka ekspozycja maszyn rolniczych i m.in. kiermasz wyrobów ludowych. Konkurs "oprowadzania cieliczek” organizowany jest po raz pierwszy. Mogą w nim uczestniczyć dzieci od 8 do 12 lat. - To są dzieci wzorowych hodowców, które pomagają swoim rodzicom - mówi Grażyna Różycka z Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Sitnie, komisarz wystawy. - Chcemy, żeby ich niezwykła pasja została zauważona. Ich nazwiska i zdjęcia będą opublikowane w specjalnym katalogu, a zwycięzcy dostaną cenne nagrody. Te dzieci są przyszłością hodowli zwierząt w regionie. •