Uzbrojeni w kije bejsbolowe wtargnęli do sklepu spożywczego, a następnie spuścili 20-latkowi lanie. Mieli na głowach kominiarki. Za pobicie z użyciem niebezpiecznego przedmiotu grozi do 8 lat więzienia.
- Ustaliliśmy, że sprawcy poruszali się oplem - mówi Milena Galarda, rzecznik prasowy biłgorajskiej policji.
Wiadomo, że towarzyszyli im 29-latek i jego 21-letnia siostra, ale policja sprawdza, czy brali udział w pobiciu. Mężczyzna miał 2,16 promila, kobieta była trzeźwa.
Poszkodowany młodzieniec, który miał w organizmie 2,44 promila, trafił z ogólnymi obrażeniami ciała na obserwację do szpitala.
(lew)