W piątek popołudniu strażacy natrafili na ciało mężczyzny w rzece Huczwa.
Strażacy przeczesywali rzekę od rana w poszukiwaniu zaginionego mężczyzny. Zwłoki, które odnaleźli w pobliżu dzikiego kąpieliska przy ul. Ceglanej nie nadają się do identyfikacji, bo ciało w wodzie leżało kilkanaście dni.
Tożsamość mężczyzny ustalą dopiero badania DNA.