Stracił panowanie nad audi, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie dachował. Mowa o 29-latku z gminy Werbkowice, który z licznymi ranami twarzy oraz ręki trafił do szpitala. Mężczyzna miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu, ale nawet na trzeźwo nie powinien siadać za kierownica, bo ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Kierujący audi na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał do przydrożnego rowu, a następnie dachował. Miał ponad 2,5 promila. Trafił do szpitala.
Podobny los spotkał 44-letniego pasażera, który doznał licznych ran twarzy, a ponadto uskarżał się na bóle w klatce piersiowej.
– Ustaliliśmy, że kierujący posiada orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do grudnia 2012 roku – informuje Edyta Krystkowiak, rzecznik prasowy hrubieszowskiej policji
Mieszkaniec gminy Werbkowice odpowie przed sądem za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz złamanie sądowego zakazu.