Prawie 25 tysięcy paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej wykryli we wtorek pogranicznicy w pociągu towarowym, który przyjechał do Hrubieszowa z Włodzimierza Wołyńskiego na Ukrainie.
- Papierosy ukryte były w wagonie typu węglarka i dodatkowo przykryto je balami drewna - informuje kpt. Magdalena Knuta-Bron z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie.
Trwają ustalenia, kto jest właścicielem trefnych "cygaretów”, kiedy i w jaki sposób ukryto je w pociągu.
Dzień wcześniej pogranicznicy zatrzymali w okolicach Hrubieszowa 27-letniego Tomasza R. i 35-letniego Krzysztofa R., którym zarzuca się paserstwo celne.
- Obaj wpadli na gorącym uczynku, jak z jadącego pociągu wyrzucali papierosy, które nielegalnie wwieziono do Polski - dodaje Knuta-Bron. - Kontrabanda ukryta była także w wagonach z ładunkami drewna. Tak sprawne przeprowadzenie działań było możliwe m.in. dzięki użyciu śmigłowca. Funkcjonariusze mogli na bieżąco z powietrza obserwować trasę pociągu.
Zabezpieczono ponad 13 tysięcy paczek papierosów, których wartość wyceniono na ponad 100 tys. zł. Zatrzymani nie byli pracownikami obsługi pociągu, a do wagonów zakradli się na jednej ze stacji.