Mieszkańcy Masłomęcza chcą zarabiać na dawnych Germanach.
- Nasza gmina jest niezwykle bogata pod względem archeologicznym - tłumaczy Tomasz Zając, prezes Stowarzyszenia Hrubieszowsko-Mireckiego "Lepsze Jutro” i sekretarz UG Hrubieszów w jednej osobie. - Mamy wspaniałe stanowiska, m.in. w Gródku Nadbużnym i Masłomęczu. Grzechem byłoby tego nie wykorzystać. Na razie położyliśmy nacisk na Masłomęcz. I są efekty!
"Lepsze Jutro” wystarało się o ponad 73 tys. zł na realizację projektu Pradzieje Ziemi Hrubieszowskiej Elementem Europejskiego Dziedzictwa Kulturowego. Za te pieniądze w Masłomęczu powstała "Chata Gocka”. Jest drewniana, kryta strzechą i stoi niedaleko sławnego cmentarzyska germańskiego ludu. Można z niej ruszyć na szlak turystyczny po najatrakcyjniejszych zakątkach ziemi hrubieszowskiej. Trasa wiedzie przez podworskie parki oraz ruiny (m.in. zamku w Kryłowie) i urokliwe przydrożne świątki.
- Masłomęcz cieszy się powodzeniem wśród turystów - zapewnia Zając. - Dlatego postanowiliśmy pójść za ciosem. Chcemy stworzyć w tej miejscowości cały przemysł turystyczny. Zatrudnienie znajdzie przy tym interesie 20 osób, głównie z tej wsi.
Stowarzyszenie napisało już odpowiedni projekt i stara się o ok. 31 tys. zł z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich Ministerstwa Pracy. Za te pieniądze mieszkańcy Masłomęcza zostaną wyposażeni w warsztaty tkackie, koła garncarskie i wiele innych "średniowiecznych” sprzętów. Dzięki nim będą odtwarzać kulturę materialną i obyczajowość Gotów. Utkają m.in. stroje, w których we wczesnym średniowieczu chodzili po wsi Germanie, ulepią garnki z gliny i wykonają ozdoby. Powstaną też specjalne doświadczalne poletka, w których tradycyjnymi sposobami będą uprawiane np. zioła. Wytworzone w ten sposób produkty kupią turyści.
- Wszystko będziemy wcześniej omawiać z archeologami z Hrubieszowa i Lublina - podkreśla Zając. - Chcemy zatrzymać każdego turystę, chociaż na dzień. Nikt nie będzie się nudzić, a miejscowi zarobią. Chcemy też, żeby we wsi powstały kwatery agroturystyczne. Wesprzemy takie działania, bo mają wielką przyszłość.
Czy gocki "interes” ruszy w tym sezonie turystycznym? Jeszcze nie wiadomo. Mieszkańcy Masłomęcza popierają jednak pomysł całym sercem.
- Wszyscy pomogą interes rozkręcić - zapewnia Danuta Pokrywka, mieszkanka tej wsi. - Do roboty ruszą nasze gospodynie z KGW, strażacy i nawet dzieci. Takie rzeczy teraz są na czasie. A na wsi każdy grosz się liczy.