Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Niewykluczone, że na zamojskiej Starówce na stałe pojawią się kamery, monitorujące otoczenie. Są duże szanse, że tak się stanie, gdyż monitoring wpisano w projekt rewitalizacji Zespołu Staromiejskiego.
Monitoring Starówki jest jednym z kilkunastu zadań, które ujęto w tym projekcie. Na realizację całości potrzeba 32 mln zł. Pieniądze na ten cel miasto chce pozyskać z funduszy strukturalnych Unii Europejskiej.
- Na monitoring Starego Miasta w projekcie przewidziano ok. 200 tys. zł. Jeśli to zadanie zostanie wykreślone, to prawdopodobnie będziemy je realizować z własnych pieniędzy - mówi Tomasz Kossowski, sekretarz w zamojskim Urzędzie Miasta.
Przypomnijmy, że na Rynku Wielkim w Zamościu już dwa razy pojawiały się kamery. Po kilku tygodniach jednak znikały, bo instalowano je wyłącznie w ramach testowania różnych systemów monitorujących. - Myślę, że zamontowanie w obrębie Starówki 15 lub 16 kamer będzie w zupełności wystarczające dla zapewnienia bezpieczeństwa - mówi Wiesław Gramatyka, komendant Straży Miejskiej w Zamościu.
- Na monitoring Starego Miasta w projekcie przewidziano ok. 200 tys. zł. Jeśli to zadanie zostanie wykreślone, to prawdopodobnie będziemy je realizować z własnych pieniędzy - mówi Tomasz Kossowski, sekretarz w zamojskim Urzędzie Miasta.
Przypomnijmy, że na Rynku Wielkim w Zamościu już dwa razy pojawiały się kamery. Po kilku tygodniach jednak znikały, bo instalowano je wyłącznie w ramach testowania różnych systemów monitorujących. - Myślę, że zamontowanie w obrębie Starówki 15 lub 16 kamer będzie w zupełności wystarczające dla zapewnienia bezpieczeństwa - mówi Wiesław Gramatyka, komendant Straży Miejskiej w Zamościu.
