Przebudowa pawilonu dla tygrysów i lwów, nowoczesne akwaria i terraria. Do tego specjalistyczna lecznica dla zwierząt. Pieniądze na ten cel są już zaklepane.
- Nasz wniosek o dofinansowanie projektu, który w sierpniu ub. roku złożyliśmy do Norweskiego Mechanizmu Finansowego opiewał na 12 mln zł - mówi Karol Garbula, rzecznik prasowy prezydenta Zamościa. - Po weryfikacji przyznano nam nieco mniejszą kwotę, a sam projekt został zmodyfikowany.
Zaakceptowany przez Norwegów zakres prac obejmuje budowę budynku ambulatoryjno-weterynaryjnego oraz przebudowę pawilonu dla wielkich drapieżników i powstanie nowych wybiegów. - Lwy czy tygrysy będą hasać na kilkuarowym terenie otoczonym czterometrowym murem - cieszy się Grzegorz Garbuz, dyrektor Ogrodu Zoologicznego w Zamościu.
Zwierzęta będzie można oglądać przez szklane witryny. W planach jest też budowa wolier dla mniejszych kotów. Na piętrze pawilonu, w którym obecnie przebywają wielkie drapieżniki, powstanie dział terrariów, na dole zaś około 30 akwariów o pojemności od 300 do 2,5 tys. litrów.
Całkowita wartość projektu wynosi ponad 1,8 mln euro. Norwegowie wyłożą ponad 1,5 mln euro, resztę dołoży miasto. -Zapłacimy za przebudowę budynku głównego wejścia - tłumaczy Garbula.
Znajdą się w nim nowe kasy biletowe i ekspozycja trzech gatunków pazurkowców. - Jednak przede wszystkim budynek pełnić będzie funkcję edukacyjno-szkoleniową. Nauczyciele będą mogli prowadzić tam "żywe” lekcje biologii - wskazuje dyrektor Garbuz.
Prace potrwają do połowy 2011 roku. - Gotowa jest dokumentacja techniczna, mamy pozwolenie na budowę - zapewnia dyrektor zoo.
To będzie pierwszy etap remontu zamojskiego ogrodu. Całkowity koszt szacuje się na około 40 mln zł.