Osiedle Karolówka tonie w błocie, a parkingi przy domach towarowych wyglądają jak ser szwajcarski. Fatalnie jest też m.in. przy przejeździe kolejowym na ulicy Błonie.
- To co się dzieje w naszej dzielnicy jest zatrważające - złości się mieszkaniec domu przy ul. Śląskiej na Karolówce. - Najgorzej jest przy tzw. "Snopach”. Tutaj chyba nie ma całego chodnika, parkingu czy ulicy. Wszędzie stoją za to kałuże.
Karolówka to jedna z największych dzielnic Zamościa. W jej centrum stoją trzy domy towarowe, tzw. "Snopy”. Obok jest też Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych nr 2 (tzw. mechanik), kilka mniejszych sklepów, restauracji i przystanek autobusów MZK. Całość nie wygląda reprezentacyjnie.
Na parkingi trudno wjechać, bo są wiecznie zapchane i pełno w nich dziur. Podobnie wyglądają chodniki. Miejscowi toną w błocie i z trudem przedzierają się przez kałuże.
- A na ulicy Błonie, przy torach kolejowych jest zagłębienie, w którym zbiera się okropna, brudna breja - mówił na ostatniej sesji radny Wiesław Nowakowski (SLD). - Samochody obryzgują nią przechodniów. Po takiej kąpieli ubrania nadają się tylko do pralni chemicznej.
- Niedaleko jest skład węgla, złom i hurtownie - dodaje mieszkaniec domu przy ul. Błonie. - To z nich i z ciężarówek się tak brudzi. Gdy pada, ludzie bez gumiaków nie mają szans. A niby to miasto!
Przewodniczący os. Karolówka zdaje sobie sprawę, że mieszkańcy osiedla mają już dość. - Tylko w sprawie kałuży przy przejeździe wielokrotnie interweniowałem do Zarządu Dróg Grodzkich - zapewnia Andrzej Łasocha.
- Jego dyrektorka odpowiedziała nam, że to co przy torach, należy do kolei. A kolej zrobiła inspekcję i stwierdziła, że w odległości 4 metrów od przejazdu wszystko jest jak trzeba. Tyle. Będziemy o tym znów rozmawiać z ZDG.
Czy to coś da? Nie wiadomo. To jednak nie jedyne kłopoty mieszkańców osiedla. - Ludzie skarżą się, że przy "Snopach” nie ma śmietników, a samochody parkowane są tam jak popadnie - wylicza przewodniczący Łasucha. - Nie jest tutaj łatwo.
Piotr Rawiak, prezes Gminnej Spółdzielni "Samopomoc Chłopska” w Zamościu zapewnia, że na wiosnę ruszą remonty parkingów przy "Snopach”.
- To będzie załatwione - uspokaja. - Jednak ludzie narzekają, że parking jest przepełniony, a samochody parkowane są gdzie popadnie. Tak jest przez uczniów ZSP. Stawiają samochody nawet na zakazach i idą na