Ponad 1,2 promila alkoholu w organizmie miał 36-letni mieszkaniec Biłgoraja, który wjechał w dwa samochody i ogrodzenie domu... nie swoim samochodem. Nissana pożyczył bez wiedzy znajomego.
- Dyżurny biłgorajskiej policji otrzymał wcześniej zgłoszenie, że kierowca tego auta może jechać po pijanemu - wyjaśnia Milena Wardach z policji w Biłgoraju.
Kilka ulic dalej mundurowi odnaleźli uszkodzone i porzucone auto. Dziś rano wpadł również kierowca. Miał ponad 1,2 promile alkoholu w organizmie. Samochód nie był jego.
Trwa śledztwo w tej sprawie.