Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nawet na rok może powędrować za kratki 32-letni mieszkaniec Hrubieszowa za znieważenie funkcjonariuszy policji. Kary nie uniknie też 53-letni mieszkaniec Stalowej Woli.
Patrol policyjny zauważył przy placu Wolności w Hrubieszowie kilkuletnie dziecko w towarzystwie podpitego ojca i jego znajomych. Zadecydowano o przebadaniu tatusia na zawartość alkoholu, ale Adam B. nie chciał o tym słyszeć.
- Zachowywał się agresywnie, odmówił podania danych osobowych, a po umieszczeniu w radiowozie zaczął uderzać pięścią w szybę - informuje Edyta Krystkowiak, rzecznik prasowy hrubieszowskiej policji.
W drodze na komendę oberwało się dwóm funkcjonariuszom, na miejscu 32-latek nie omieszkał zrównać z błotem jeszcze jednego mundurowego. Odmówił dmuchania w alkomat, ale - jak zapewniają stróże prawa - było widać, słychać i czuć, że jest pod znacznym działaniem alkoholu.
Jego koleżanka miała 0,4 promila, a dwaj koledzy odpowiednio 2 i 1,8 promila. Dziecko przekazano pod opiekę babci.
Za znieważenie policjantów odpowie też 53-latek ze Stalowej Woli, który wyzywał ich podczas interwencji domowej w Płoskiem.
- Zachowywał się agresywnie, odmówił podania danych osobowych, a po umieszczeniu w radiowozie zaczął uderzać pięścią w szybę - informuje Edyta Krystkowiak, rzecznik prasowy hrubieszowskiej policji.
W drodze na komendę oberwało się dwóm funkcjonariuszom, na miejscu 32-latek nie omieszkał zrównać z błotem jeszcze jednego mundurowego. Odmówił dmuchania w alkomat, ale - jak zapewniają stróże prawa - było widać, słychać i czuć, że jest pod znacznym działaniem alkoholu.
Jego koleżanka miała 0,4 promila, a dwaj koledzy odpowiednio 2 i 1,8 promila. Dziecko przekazano pod opiekę babci.
Za znieważenie policjantów odpowie też 53-latek ze Stalowej Woli, który wyzywał ich podczas interwencji domowej w Płoskiem.
