W Strzyżowie ma powstać filia Urzędu Pocztowego w Horodle, natomiast w Turkowicach (gm. Werbkowice) i Majdanie Starym (gm. Księżpol) urzędy zostaną zlikwidowane. Płacić rachunki i nadawać listy będzie można w agencjach pocztowych. Takie są plany.
- Urzędy poniżej tego poziomu przynoszą straty, więc za ich likwidacją przemawiają względy ekonomiczne - dowodzi Ireneusz Godzisz, dyrektor Oddziału Rejonowego Centrum Poczty w Zamościu. - Na naszym terenie mamy jeszcze trzy takie urzędy. Wszystkie niestety z roku na rok generują coraz większe straty. Spada po prostu ilość usług. Najgorzej jest w Turkowicach i Majdanie Starym.
Stąd pomysł ich likwidacji. - Ale trzeba zaznaczyć, że dostępność do usług pocztowych nie zostanie ograniczona - dodaje Godzisz. - Funkcje urzędów przejmą agencje pocztowe.
Przyjmowaniem rachunków i listów zajmować się będzie przez kilka godzin dziennie osoba, która prowadzi we wsi działalność gospodarczą, na przykład sklep. Zaprawieni w bojach mieszkańcy Turkowic wysłali we wtorek pismo do centrali Poczty Polskiej w Warszawie z prośbą o niezamykanie urzędu.
- Mamy we wsi m.in. dwie szkoły, ośrodek zdrowia oraz warsztaty terapii zajęciowej, więc chyba nie jest najgorzej ze świadczeniem usług - odbija piłeczkę Anna Piotrowska, sołtys Turkowic.
Kilka lat temu zbierano podpisy. Społeczny Komitet Obrony Poczty w Turkowicach zwrócił się o pomoc m.in. do prezesa Najwyższej Izby Kontroli i rzecznika praw obywatelskich. Wtedy się udało, jak będzie teraz?
Mieszkańcy Majdanu Starego powoli przyzwyczajają się do tego, że ich urząd zostanie zamknięty.
- Choć szkoda, bo każdy się przyzwyczaił - twierdzi Janina Gromadzka. - Niezbyt nam to na rękę, bo do Księżpola mamy 8 kilometrów, ale co zrobić? - zastanawia się Wiesław Skóra, sołtys Majdanu Starego. - Ludzie płacą tam jeszcze za prąd czy telefon, choć coraz więcej osób reguluje rachunki w mieszczącej się w tym samym budynku filii Banku Spółdzielczego.
W urzędach pocztowych w Turkowicach i Majdanie Starym pracuje obecnie dwóch naczelników i czterech listonoszy. Czy mogą obawiać się utraty pracy? - Chcemy scentralizować służbę doręczeń, dlatego listonosze obsługiwaliby dalej swoje rejony, ale podlegaliby bezpośrednio urzędom pocztowym w siedzibach gmin - opowiada Godzisz. - Myślę, że naczelnicy też nie stracą pracy.
Urząd w Strzyżowie nie zostanie zlikwidowany. Poczta Polska zamierza utworzyć tam filię Urzędu Pocztowego w Horodle. - Na miejscu zostanie jeden pracownik w niepełnym wymiarze czasu pracy, np. na 3/4 etatu - wskazuje dyrektor zamojskiego oddziału Centrum Poczty. - Urząd będzie pracował przez kilka godzin dziennie.
Mieszkańcy Strzyżowa nie skaczą z radości.
- Bo utworzenie filii, to pierwszy krok do likwidacji urzędu - wykłada kawę na ławę Paweł Augustynek. - Zwrócimy się o pomoc do radnych wojewódzkich i parlamentarzystów.
Poczta Polska zamierza w tym roku zlikwidować w całym kraju prawie tysiąc punktów pocztowych i zwolnić 1,5 tysiąca pracowników.