Z niewielkimi poprawkami w stosunku do pierwotnego projektu radni Zamościa przyjęli w piątek budżet miasta. Aby go domknąć, trzeba będzie zaciągnąć kredyt na ponad 18 mln zł.
Szczegółowo o budżetowych planach Zamościa na 2025 rok pisaliśmy niedawno, gdy magistrat opublikował projekt uchwały budżetowej.
>>> Projekt budżetu dla Zamościa. Bez kredytu się nie obędzie <<<
W porównaniu z tą pierwotną, procedowana na piątkowej sesji różniła się nieznacznie. Dochody są przewidziane na poziomie ponad 746 mln zł, wydatki wyniosą nieco ponad 764 mln. Deficyt ma sięgnąć dokładnie 18 mln 139 tys. 464 zł (założony w pierwszym projekcie wynosił 17 mln 628 tys. 355 zł). I w całości zostanie pokryty z pożyczek i kredytów.
Mniejszy dług, mniej inwestycji
Zanim zaczęła się dyskusja nad budżetem, Rada Miasta Zamość przyjęła wieloletnią prognozę finansową, w której przewidziano, że w kolejnych latach kadencji zadłużenie miasta, obecnie sięgające 250 mln zł będzie systematycznie się obniżało.
To jednak efekt m.in. mniejszego inwestowania, co widać również w budżecie na rok nadchodzący. Bo o ile w bieżącym wydatki majątkowe były planowane na poziomie ponad 146 mln zł, to w tym na 2025 mają wynieść ok. 123 mln zł.
Właściwie już na początku debaty nad budżetem było jasne, że propozycja przedstawiona przez prezydenta przejdzie. Rafał Zwolak ma w 23-osobowej RM (radnych na sesji było 21) sześciu swoich radnych, a poparcie jego budżetu zadeklarowała na początku dyskusji w imieniu 8-osobowego klubu Prawa i Sprawiedliwości radna Martyna Martyniuk.
– Większość inwestycji (zaplanowanych na 2025 – red.) to kontynuacja tych zaplanowanych i rozpoczętych w poprzednich latach. Klub radnych PiS będzie głosował za przyjęciem, bo zależy nam, aby rozpoczęte inwestycje zostały zrealizowane do końca. Zdajemy sobie sprawę, że sytuacja miasta jest trudna. Postanowiliśmy dać kredyt panu prezydentowi, bo to jego pierwszy budżet – zakomunikowała.
Bez fajerwerków, na tyle, ile stać
Ale nie wszyscy byli pełni optymizmu. Agnieszka Jaczyńska z klubu Koalicji Obywatelskiej stwierdziła, że budżetem na 2025 jest rozczarowana. – Nie znajduję w nim przesłanek prorozwojowych dla miasta. Nie liczyłam na fajerwerki, na program dynamicznego rozwoju, ale brakuje mi w tym projekcie założeń, które w części odnosiłyby się do wielu punktów programu pana prezydenta z czasów kampanii wyborczej, które były zbieżne z programem Koalicji Obywatelskiej – oceniła b. przewodnicząca RM, odwołana z tego stanowiska głosami PiS i radnych Zwolaka we wrześniu.
Stwierdziła, że brakuje jej działań, które zatrzymałyby w mieście młodych ludzi, a także tworzyły nowe miejsca pracy.
– W mojej ocenie ten budżet jest takim, na jaki nas stać – odpierał zarzuty Rafał Zwolak, zarzucając radnej wprowadzanie polityki do samorządu.
Przypomniał, że w kampanii wszyscy mówili o konieczności spłaty zadłużenia. Przypomniał, że za jego rządów miasto pozyskało już 11 mln zł na klasy branżowe w szkołach średnich. Zapewniał, że w ciągu ostatnich miesięcy przeprowadził wiele rozmów z potencjalnymi inwestorami, że są podpisane listy intencyjne i być może w Zamościu powstaną nowe miejsca pracy. Podkreślił, że on od radnych KO oczekuje, by tak jak on starali się pieniądze dla miasta, np. w rządzie czy u wojewody. A tego samego od radnych PiS oczekuje w rozmowach z marszałkiem województwa.
>>> Prezydent Zamościa: Mamy długi, nie będę jeździł limuzyną <<<
Głos w dyskusji zabrał również Krzysztof Sowa, jeden z trzech, którzy do rady weszli z komitetu poprzedniego prezydenta. – Teoretycznie budżet jest większy, ale po raz pierwszy w 10-leciu Zamość został wyprzedzony przez Chełm. Jeśli chodzi o inwestycje w Chełmie nasz budżet przekroczony czterokrotnie – podliczył i podkreślał, że za czasów Andrzeja Wnuka w Zamościu było znacznie więcej inwestycji, zaś większość tych, które będą realizowane w 2025 to kontynuacja działań podjętych przez poprzednika Zwolaka.
Dajmy szansę prezydentowi
W odpowiedzi Grzegorz Podgórski z komitetu prezydenta stwierdził, że inwestycje za Wnuka były robione „na chybcika i pod publiczkę”. – Ten budżet jest realistyczny. (…) Nie sztuką jest zrobić coś na szybko. Kadencja trwa 5 lat. Pan prezydent idzie w dobrym kierunku – wspierała go klubowa koleżanka Jolanta Fugiel, w poprzedniej kadencji radna PiS.
Dyskusja trwała długo. Była w niej mowa m.in. o zbyt małych środkach wydawanych na promocję czy rezygnacji z części przewidywanych wcześniej inwestycji drogowych. – Budżet, który pan zaproponował na pewno nie jest budżetem moich marzeń, pewnie też nie pana marzeń – podsumował na koniec Piotr Błażewicz (PiS), przewodniczący RM Zamość, ale potwierdził, że wraz ze swoim klubem zagłosuje „za”.
Tak też się stało. Przedłożony projekt budżetu poprali wszyscy radni PiS i klubu Rafała Zwolaka, a także Krzysztof Sowa i Zdzisław Wojtak z KWW Andrzeja Wnuka (16). Od głosu wstrzymało się czworo radnych KO, a Agnieszka Klimczuk z tego klubu była przeciw.
Największe inwestycje 2025 roku
W przyszłym roku zamościanie mogą spodziewać się kilku dużych inwestycji drogowych.
Przebudowę ulic przewidziano w ramach zadań osiedowych z budżetu obywatelskiego. Dotyczy to m.in. ul. Młodzieżowej, Poprzecznej, Janowickiej, Grabowej i Jodłowej czy bocznej ul. Majdan (każde zadanie to koszt ok. 120 tys. zł).
Będą też większe drogowe wydatki. Jak np. ponad 15 mln zł na budowę układu drogowego w podstrefie ekonomicznej. Pieniądze na dofinanowanie tego zadania zostały pozyskane jeszcze w poprzedniej kadencji z Rządowego Funduszu Polski Ład.
Około 14,5 mln planuje się wydać na przebudowę ulicy Akacjowej i Lazurowej. Rządowa dotacja w tym przypadku stanowi 50 procent kosztów.
Kończona ma być w przyszłym roku (za w sumie kilkanaście milionów złotych) największa z rozpoczętych w 2024 drogowych inwestycji czyli przebudowa Lwowskiej i budowa Ładnej, Chrobrego, Andersa, Grechuty, bocznej Granicznej oraz przebudowa drogi do strzelnicy w Zamościu To zadanie również ma już dawno zapewnione dofinansowanie z Polskiego Ładu.
Z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg dofinansowana zostanie również szacowana na ok. 2,3 mln zł (dotacja ok. 1 mln zł) budowa drogi w ulicy Michała Wazowskiego. Ok. 5 mln zł miasto wyda na ulice Konwaliową i Chłodną. Ma na to dotację w wysokości 2,9 mln zł. Za ok. 1,2 mln zł na os. Zamoyskiego 8 ma powstać droga dojazdowa.
Mniej więcej milion pójdzie na opracowanie dokumentacji technicznej do budowy dróg w kolejnych latach. Na wykup gruntów pod inwestycje miejskie przewidziano półtora miliona.
Kontynuowana będzie również (za ok. 20 mln zł, przy wysokim wsparciu zewnętrznym) modernizacja i rozbudowa obiektów OSiR czyli m.in. stadionu. Ponad 6,6 mln ma kosztować rozbudowa ogrodu zoologicznego z unijną dotacją w wysokości 4,2 mln zł.
Jest też plan, by za ok. 3,3 mln zł przeprowadzić modernizację oświetlenia ulicznego. Tyle samo przewidziano na budowę boiska wielofunkcyjnego przy Zespole Szkół Ponadpodstawowych nr 2.