Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Wygrana w Multi Multi padła w małej kolekturze przy ul. Rogózieńskiej w Tomaszowie Lubelskim. Milioner zgłosił się już i pochwalił się wygraną. Wiadomo, że to stały, ale młody klient w wieku około 30 lat. Trafił dziesięć cyfr.
Milioner nadał kupon za 10 zł na cztery losowania. Nie skorzystał z wariantu na "chybił-trafił”, sam skreślił liczby. Pieniądze odbierze w Lublinie, bo w kolekturze wypłacane są wygrane tylko do 2 tys. złotych.
– Dobrą rękę miała moja koleżanka, która pracuje u nas dopiero od stycznia – śmieje się Anna Zawadzka, którą dzisiaj po południu zastaliśmy w kolekturze. – Mamy dużo stałych klientów. Wśród nich zdecydowanie przeważają mężczyźni.
Kupon można nadać już za 2,5–3 złote, ale niektórzy przeznaczają jednorazowo i po kilkaset złotych. – A diabeł się cieszy – mówi pan Zdzisław spod Tomaszowa Lubelskiego, który – jak nas dzisiaj zapewniał – od 40 lat stale jest w grze. – Jestem człowiekiem wierzącym, praktykuję i w kościele, i w... kolekturze. Raz miałem "piątkę” w Dużym Lotku. Gdybym wygrał milion, wiedziałbym, co z nim zrobić. Wbrew pozorom, to nie jest taka duża suma.
Na Lubelszczyźnie w ostatnich latach padło już kilka wygranych powyżej miliona. Jednak w Multi Multi (wcześniej w Multilotka) nie były aż tak duże. Do tej pory rekord wygranej w starym Multilotku należał do szczęśliwca, który w 1997 roku skreślił 10 liczb w jednej z kolektur w Lublinie. Wygrał wtedy 200 tys. zł.
– Dobrą rękę miała moja koleżanka, która pracuje u nas dopiero od stycznia – śmieje się Anna Zawadzka, którą dzisiaj po południu zastaliśmy w kolekturze. – Mamy dużo stałych klientów. Wśród nich zdecydowanie przeważają mężczyźni.
Kupon można nadać już za 2,5–3 złote, ale niektórzy przeznaczają jednorazowo i po kilkaset złotych. – A diabeł się cieszy – mówi pan Zdzisław spod Tomaszowa Lubelskiego, który – jak nas dzisiaj zapewniał – od 40 lat stale jest w grze. – Jestem człowiekiem wierzącym, praktykuję i w kościele, i w... kolekturze. Raz miałem "piątkę” w Dużym Lotku. Gdybym wygrał milion, wiedziałbym, co z nim zrobić. Wbrew pozorom, to nie jest taka duża suma.
Na Lubelszczyźnie w ostatnich latach padło już kilka wygranych powyżej miliona. Jednak w Multi Multi (wcześniej w Multilotka) nie były aż tak duże. Do tej pory rekord wygranej w starym Multilotku należał do szczęśliwca, który w 1997 roku skreślił 10 liczb w jednej z kolektur w Lublinie. Wygrał wtedy 200 tys. zł.
