Najpierw dwa tygodnie specjalnej diety i regularnych lekcji odpowiedniego chodzenia. Przed samym występem mycie.
- Ładnie wyglądać może gołąb, krowa ma dawać mleko - uważa Waldemar Nogas, gospodarz z Adamowa. - Jak tak dalej pójdzie, to krasulom będziemy fundować maseczki odmładzające albo prowadzić je za rogi do solarium.
Ale co innego na ten temat sądzą "krowi fitterzy” z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka, którzy w sobotę na wystawie w Sitnie przeprowadzą pokaz pielęgnacji i przygotowania krowy do wystawy. Początek o godz. 14.
Przygotowania należy zacząć przynajmniej miesiąc przed wystawą. Ustala się wówczas odpowiednią dietę i poprzez częste treningi uczy zwierzęcia prezentacji, czyli odpowiedniego chodu. Ta ostatnia umiejętność przyda się później na wybiegu. Przed samą aukcją mućka przechodzi długie i żmudne zabiegi upiększające. - Po jej dokładnym, kilkakrotnym umyciu specjalnym szamponem i wysuszeniu sierści, przystępujemy do strzyżenia - opowiada Zbiciak.
Serwis pielęgnacyjny nie zajmuje się krowim manicure. O odpowiedni stan racic muszą zadbać sami hodowcy.
W całym kraju kurs pielęgnacji i przygotowania bydła do wystawy ukończyło tylko 20 osób.