Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Do 10 lat więzienia grozi pogranicznikowi, który pomógł 110 Mołdawianom nielegalnie przekroczyć granicę przez przejście graniczne w Hrebennem. Prokuratura Okręgowa w Zamościu skierowała do sądu akt oskarżenia.
Grupą przestępczą kierował 27-letni Andriy S. spod Żółkwi. Jacek Z. podczas odprawy odstępował – za pieniądze – od kontroli paszportowej wskazanych mu wcześniej Mołdawian. Zainkasował 700 dolarów
i 9,9 tys. euro. Na ławie oskarżonych zasiądzie także czterech pobratymców szefa grupy, którzy przewozili przez granicę nielegalnych imigrantów, a także dwóch celników z Hrebennego. Tych ostatnich oskarżono o zaniechanie kontroli auta, którym jeden z Ukraińców wwiózł do Polski warte 145 tys. zł ubrania i buty z podrobionymi znakami towarowymi znanych firm. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Sprawa wyszła na jaw w listopadzie ub.r. Jacek Z. trafił do aresztu. – U nas nie ma miejsca dla ludzi, którzy przynoszą ujmę mundurowi – mówi ppłk Andrzej Wójcik, rzecznik prasowy Nadbużańskiego
Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych. Jeżeli zapadnie prawomocny wyrok, pożegna się z mundurem. (lew)
i 9,9 tys. euro. Na ławie oskarżonych zasiądzie także czterech pobratymców szefa grupy, którzy przewozili przez granicę nielegalnych imigrantów, a także dwóch celników z Hrebennego. Tych ostatnich oskarżono o zaniechanie kontroli auta, którym jeden z Ukraińców wwiózł do Polski warte 145 tys. zł ubrania i buty z podrobionymi znakami towarowymi znanych firm. Grozi im do 3 lat pozbawienia wolności.
Sprawa wyszła na jaw w listopadzie ub.r. Jacek Z. trafił do aresztu. – U nas nie ma miejsca dla ludzi, którzy przynoszą ujmę mundurowi – mówi ppłk Andrzej Wójcik, rzecznik prasowy Nadbużańskiego
Oddziału Straży Granicznej w Chełmie. Funkcjonariusz został zawieszony w czynnościach służbowych. Jeżeli zapadnie prawomocny wyrok, pożegna się z mundurem. (lew)
