O wielkim szczęściu może mówić 57-letnia mieszkanka Zamościa, która zagubiła się w lesie podczas grzybobrania. Policja szybko ją odnalazła.
Kobieta zaginęła w kompleksie leśnym Pańska Dolina w okolicach Starego Zamościa.
– Podczas grzybobrania odłączyła się od pozostałych uczestników leśnej wycieczki i nie mogła znaleźć drogi powrotnej – informuje Joanna Kopeć, rzecznik prasowy zamojskiej policji.
Poszukiwania na własną rękę i stały kontakt telefoniczny z zaginioną nie przyniosły rezultatów, dlatego zwrócono się o pomoc policji.
– Na miejsce natychmiast udali się funkcjonariusze wraz z psem tropiącym – relacjonuje Kopeć. – W działaniach wspomogli ich również druchowie z ochotniczej straży pożarnej.
Po blisko dwóch godzinach poszukiwań zguba sie znalazła. Na widok funkcjonariuszy kobieta rozpłakała się ze szczęścia. Cała i zdrowa wróciła do domu.
– Pamiętajmy jednak o zachowaniu zdrowego rozsądku i szczególnej ostrożności podczas leśnych wędrówek, tym bardziej jeżeli udajemy się w miejsca nieznane – zwraca uwagę rzeczniczka zamojskiej policji.