Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Są świeżutkie, białe i na dodatek odblaskowe, ale dojścia do pasów broni dzielnie żywopłot. Tak wygląda przejście dla pieszych przy ulicy Żeromskiego w Hrubieszowie. - Po co nam takie pasy - zastanawiają się mieszkańcy.
Wyjścia z tej absurdalnej sytuacji szukamy u zarządcy drogi. - Nie da się wszystkiego zrobić w jednym czasie - rozkłada ręce Andrzej Serafin, zastępca kierownika Rejonu Dróg Wojewódzkich, pod który podlega ulica Żeromskiego. - Otrzymaliśmy zgodę burmistrza na wycinkę żywopłotu, ale w związku z tym, że malarze Zarządu Dróg Wojewódzkich w Lublinie byli w naszym rejonie, postanowiliśmy skorzystać z okazji.
Za wycinkę weźmiemy się po uprawomocnieniu się decyzji burmistrza. (lew)
Za wycinkę weźmiemy się po uprawomocnieniu się decyzji burmistrza. (lew)
